1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Surowce, które decydują o przyszłości. Europa w cieniu chińskiej dominacji
Wiadomości

Surowce, które decydują o przyszłości. Europa w cieniu chińskiej dominacji

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

2 min

Zielona transformacja Europy opiera się na metalach ziem rzadkich. Bez nich nie powstaną silniki do aut elektrycznych czy turbiny wiatrowe. Problem w tym, że ich wydobycie i przetwarzanie kontrolują głównie Chiny – a to wystawia europejski przemysł na geopolityczne ryzyko.
Zobacz także Projekt Izera w nowej odsłonie. Jego przyszłość zależy od KPO i partnera strategicznego Chery Tiggo 8 i Chery Tiggo 8 CSH. Cennik ujawnił miłą niespodziankę (film) Grupa Dynamica otworzyła w Warszawie pierwszy salon chińskiej marki Geely

Europa głośno deklaruje ambicję bycia liderem zielonej gospodarki. Chce produkować niskoemisyjnie, rozwijać elektromobilność i budować konkurencyjny przemysł. Jednak te plany mają fundament, który wciąż stoi na obcym gruncie – mowa o metalach ziem rzadkich, takich jak neodym czy dysproz, kluczowych m.in. dla silników elektrycznych, magnesów i komponentów baterii. Przeciętny samochód elektryczny zawiera ich nawet kilkakrotnie więcej niż pojazd spalinowy, a popyt rośnie również w sektorze energetyki odnawialnej, medycyny czy obronności.

false ©Mercedes
© Mercedes

Choć pierwiastki te nie są unikatowe w skali geologicznej, ich wydobycie jest kosztowne i trudne środowiskowo. Dlatego globalnym liderem w ich produkcji i przetwarzaniu pozostają Chiny, kontrolujące większość rynku. Dla Europy oznacza to strategiczną zależność – szczególnie widoczną, gdy Pekin wprowadza ograniczenia eksportowe. W efekcie europejski przemysł motoryzacyjny musi liczyć się z ryzykiem zakłóceń dostaw i rosnących kosztów, co może podważyć tempo transformacji oraz konkurencyjność w globalnym wyścigu o elektromobilność. 

Nadzieję na krótkotrwałe złagodzenie napięć przyniosły sygnały o możliwym porozumieniu handlowym między USA a Chinami dotyczącym czasowego ograniczenia restrykcji. Eksperci ostrzegają jednak, że taki rozejm byłby tylko chwilowym wytchnieniem. Europa musi wypracować własną strategię, opartą na dywersyfikacji dostaw, rozwoju lokalnego przetwórstwa i zwiększeniu skali recyklingu.

Ważnym krokiem w tym kierunku jest unijne prawo o surowcach krytycznych (Critical Raw Materials Act), którego celem jest wzmocnienie europejskiej autonomii surowcowej. Kluczowe pozostaje jednak tempo wdrożenia i realne przełożenie przepisów na przemysłowe inwestycje.

Zależność Europy od dostaw metali ziem rzadkich to nie tylko kwestia kosztów produkcji — to realne zagrożenie dla strategicznego bezpieczeństwa technologicznego całego kontynentu. W świecie, w którym fundamenty transformacji energetycznej, od silników elektrycznych po turbiny wiatrowe, oparte są na surowcach kontrolowanych w ponad 80% przez jeden kraj, Europa znajduje się w sytuacji geopolitycznego uzależnienia. Uzależnienia, które w każdej chwili może zostać wykorzystane jako narzędzie nacisku. Dlatego konieczne jest działanie na trzech równoległych frontach: po pierwsze – dywersyfikacja kierunków importu, by ograniczyć ryzyko szantażu lub nieprzewidywalnych restrykcji. Po drugie – rozwój własnych zdolności przetwórczych, aby wartość dodana pozostawała w Europie. I po trzecie – masowy rozwój recyklingu, który pozwoli na zbudowanie obiegu zamkniętego dla kluczowych surowców. Bez takiego systemowego podejścia grozi nam podwójna porażka: strategiczna utrata konkurencyjności przemysłu motoryzacyjnego i realne ryzyko, że cele klimatyczne pozostaną w sferze politycznych deklaracji. Bo żadna rewolucja – nawet ta zielona – nie uda się bez solidnych fundamentów zbudowanych na pewnym dostępie do surowców.mówi Tomasz Bęben, prezes zarządu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), członek zarządu CLEPA.

Źródło: SDCM




Autor

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów