Przemysław Szywacz, Partner, Head of KPMG CEE Grants & Incentives Community, Head of Automotive, KPMG w Polsce: Ustawodawca przewidział specjalny tryb dotyczący instalacji ładowarek typu wallbox w podziemnych halach garażowych w przypadku wspólnot mieszkaniowych. Teoretycznie po uzyskaniu ekspertyzy potwierdzającej możliwość zainstalowania punktu ładowania i złożenia wniosku do zarządu wspólnoty powinna zostać wydana zgoda. W praktyce jednak wielokrotnie taka zgoda nie jest udzielana, a przyczyny bywają różne, w szczególności pojawiają się obawy o bezpieczeństwo pożarowe. Wedle większości badań ładowanie samochodu elektrycznego w domu użytkownika odpowiada za blisko 75% wszystkich ładowań. Nie jest to zaskoczeniem ponieważ jest to rozwiązanie przede wszystkim wygodne – samochód jest ładowany najczęściej w nocy, podobnie jak telefon. W przypadku skorzystania z ładowarek typu wallbox najczęściej uzyskuje się możliwość ładowania z mocą 11 kW. Baterie samochodów elektrycznych najczęściej mają pojemność między 50 a 80 kWh co pozwala na naładowanie pełnej baterii podczas jednej nocy. Dodatkowo takie ładowanie jest też tanie – w przypadku skorzystania z taryfy G możliwe jest uzyskanie ceny za ładowanie (wraz z opłatami dystrybucyjnymi) na średnim poziomie 1 zł brutto za kWh. Przyjmując średnie zużycie energii w pojazdach elektrycznych na poziomie od 15 do 25 kWh mówimy to o koszcie energii od 15 do 25 zł za 100 km.
false

Ustawodawca przewidział specjalny tryb dotyczący instalacji tego typu urządzeń w podziemnych halach garażowych w przypadku wspólnot mieszkaniowych. Teoretycznie po uzyskaniu ekspertyzy potwierdzającej możliwość zainstalowania punktu ładowania i złożenia wniosku do zarządu wspólnoty powinna zostać wydana zgoda. W praktyce jednak wielokrotnie taka zgoda nie jest udzielana, a przyczyny bywają różne, w szczególności pojawiają się obawy o bezpieczeństwo pożarowe. Obawy te podsycane są przez publikacje medialne. W Warszawie dużym echem odbił się pożar w garażu podziemnym przy ulicy Górczewskiej, gdzie podejrzenie padło na samochód elektryczny. Informacje medialne wpłynęły na decyzje zarządców wspólnot mieszkaniowych o odmowie zgody na instalacje punktów ładowania. Jednocześnie zweryfikowana informacja o tym, że pożar w tym wypadku był spowodowany przez samochodów spalinowy już nie znalazła uwagi mediów.
Trudności z uzyskiwaniem zgód w tym trybie były wiele razy zgłaszane zarówno przez indywidulnych użytkowników, jak i przez stowarzyszenie branżowe. Problem został dostrzeżony przez ustawodawcę w 2025 roku. To zaowocowało projektem nowelizacji ustawy o elektromobilności. Proponowane rozwiązania zakładają mechanizmy zmierzające do dyscyplinowania działań zarządu wspólnoty albo spółdzielni lub osoby sprawującej zarząd nad daną nieruchomością w zakresie terminowego i merytorycznego rozpatrywania wniosków dotyczących instalacji punktów ładowani aut elektrycznych. Ponadto zmiany te umożliwiają dalsze prowadzenie instalacji punktu ładowania nawet wtedy, gdy proces decyzyjny się przedłuża lub pojawiają się przeszkody w realizacji inwestycji, zapewniając jednocześnie odpowiedni nadzór techniczny nad ingerencją w infrastrukturę budynku.