Paweł Małkowiak, dyrektor generalny firmy technologicznej Solidstudio: Jak wynika z prognoz Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności w ciągu najbliższych pięciu lat liczba publicznych stacji ładowania w Polsce powinna wzrosnąć o ponad 400 proc. Sama liczba ładowarek to jednak za mało by sektor e-mobilności prężnie się rozwijał w Polsce. Obok inwestycji w infrastrukturę potrzebne są cyfrowe fundamenty całego systemu, które zagwarantują jego niezawodność i płynność działania. Stabilne, skalowalne oprogramowanie to ważny element rozwoju elektromobilności.Mimo, że sektor elektromobilności w Polsce rozwija się dynamiczne, wciąż daleko nam do celów określonych m.in. w unijnym rozporządzeniu w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR - Alternative Fuels Infrastructure Regulation). Polska zrealizowała bowiem dotychczas zaledwie 9 proc. wymaganej infrastruktury w korytarzach TEN-T na 2025 rok. Oznacza to, że wciąż brakuje wielu stacji ładowania pojazdów elektrycznych rozmieszczonych w regularnych odstępach wzdłuż głównych tras transportowych, które zgodnie z regulacjami UE powinny być wyposażone w ładowarki wysokiej mocy. Na koniec maja 2025 roku w Polsce działało blisko 10 tys. publicznych punktów ładowania, w tym ponad 3,2 tys. szybkich stacji DC. Jednocześnie, liczba rejestrowanych w pełni elektrycznych pojazdów przekroczyła 94 tys. (w tym ponad 85 tys. osobowych BEV), a miesięczny przyrost w maju wyniósł ponad 2,8 tys. samochodów. Doświadczenia bardziej dojrzałych rynków (np. Wielkiej Brytanii, Francji czy krajów Beneluksu) pokazują jednak wprost, że skuteczna infrastruktura ładowania to nie tylko kwestia liczby urządzeń, ale przede wszystkim ich integracji w spójny i inteligentny system.