1. Samar.plSamar.pl
  2. Wywiady i komentarze Wywiady i komentarze
  3. Elektryki będą wynajmowane, nie kupowane. Carsharing nie wróci
Komentarze ekspertów

Elektryki będą wynajmowane, nie kupowane. Carsharing nie wróci

3 min

Daniel Trzaskowski, członek zarządu PZWLP i prezes Carefleet: Klienci widzą wartość w usługach CFM, dlatego rynek rośnie szybciej niż gospodarka. Patrząc na branżę w długim horyzoncie, widać, że przyszłość mobilności korporacyjnej opiera się na wynajmie, a nie własności. Przyszłość elektryków to głównie wynajem, przy jednoczesnym skracaniu czasu, przez jaki są użytkowane. Jednocześnie nie spodziewam się renesansu carsharingu – ta formuła nie ma dziś warunków, by wrócić na ścieżkę rozwoju.
Zobacz także Neutralność technologiczna nie rozwiąże problemów motoryzacji Nowe limity kosztów dla firmowych aut od 2026 roku. Co się zmieni? Elektryfikacja przyspiesza. Polscy producenci części muszą zmienić profil już dziś

Klienci weryfikują naszą wartość w najprostszy możliwy sposób – decydując się na współpracę lub rezygnując z niej. Dane rynkowe są tu jednoznaczne: dostarczamy realną wartość. Branża wynajmu długoterminowego od lat rośnie szybciej niż cała gospodarka, a floty finansowane przez firmy CFM odgrywają coraz większą rolę w inwestycjach przedsiębiorstw. Takie tempo rozwoju nie byłoby możliwe, gdyby nasi klienci nie widzieli w tych usługach wymiernych korzyści.

W segmencie klientów korporacyjnych poziom wykorzystania usług wynajmu jest już bardzo wysoki – i nadal rośnie. Dynamicznie zwiększamy również udział w sektorze MŚP, co stanowi naturalny etap rozwoju rynku. Nasze usługi dostarczają firmom przede wszystkim przewidywalność kosztów, bezpieczeństwo operacyjne oraz konkretne oszczędności wynikające m.in. z profesjonalnego zarządzania ubezpieczeniami, szkodowością i obsługą serwisową. Właśnie w tym modelu tkwi istota wartości oferowanej przez CFM.

false ©Carefleet
© Carefleet

Rynek wchodzi jednak w okres istotnych zmian. Elektryfikacja mobilności zmienia sposób korzystania z samochodów, a modele użytkowania stają się równie ważne jak sama technologia. Pojazdy elektryczne w naturalny sposób kierują się w stronę wynajmu, a nie zakupu za gotówkę – to rozwiązanie, które pozwala klientom ograniczać ryzyko związane z utratą wartości rezydualnej przez elektryka. Jednocześnie firmy podchodzą do elektromobilności z większą ostrożnością: akceptują udział aut elektrycznych w flotach, ale nie są gotowe ponosić nieograniczonego ryzyka wartości końcowej.

Drugim kluczowym czynnikiem jest ekspansja marek chińskich. To szansa na budowę nowych koszyków produktowych, ale jednocześnie istotne ryzyko – wciąż nie mamy pewności, które z tych marek utrzymają się na rynku w perspektywie 5–10 lat. Ewentualne wycofanie się producenta oznaczałoby poważne konsekwencje dla wartości rezydualnych oraz obsługi posprzedażowej pojazdów. Dlatego niezbędne są ostrożność i pogłębiona analiza stabilności dostawców.

Jeżeli chodzi o modele korzystania z samochodów, nie spodziewam się powrotu do euforii wokół carsharingu. Rynek pokazał, że to mobilność na żądanie – reprezentowana dziś m.in. przez platformy takie jak Uber czy Bolt – zyskała większą akceptację użytkowników niż klasyczny wynajem współdzielonych aut na minuty. Tradycyjny carsharing nie ma obecnie warunków do skalowalnego rozwoju. Jednocześnie rośnie znaczenie subskrypcji i wynajmu średnioterminowego, które stanowią naturalną odpowiedź na ewolucję sposobu użytkowania samochodów i skracanie okresów ich posiadania.

Równolegle kluczowe znaczenie będzie mieć AI i automatyzacja. Te narzędzia nie tylko obniżą koszty, ale przede wszystkim poprawią jakość procesów i efektywność obsługi klienta. W efekcie organizacje zmienią się od wewnątrz, a modele operacyjne firm będą ewoluować wraz z postępem technologicznym.

Podsumowując: wynajem będzie dalej rósł, zmieniając sposób, w jaki firmy korzystają z pojazdów. Elektryki w większości trafią do wynajmu, ich modele użytkowania będą coraz krótsze, a branża musi jednocześnie zachować ostrożność wobec ryzyk rynkowych – od wartości rezydualnych po stabilność producentów. Kluczowe pozostaje jedno: zapewnianie klientom realnej wartości w świecie, w którym mobilność staje się usługą.

Źródło: Konferencja Związku Polskiego Leasingu pt.: "Leasing i Ubezpieczenia" z 29 października 2025 roku. 

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Regulacyjny zwrot UE: ewolucja, ale nie rewolucja, czyli jest dobrze, ale nie beznadziejnie#1
Przeczytaj

Regulacyjny zwrot UE: ewolucja, ale nie rewolucja, czyli jest dobrze, ale nie beznadziejnie

Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM SAMAR: Komisja Europejska zaproponowała odejście od wymogu 100% redukcji emisji CO₂ dla nowych samochodów i dostawczych od 2035 r. na rzecz redukcji na poziomie 90% względem 2021 r.. Oznacza to faktyczne złagodzenie zakazu sprzedaży aut spalinowych i największy odwrót od dotychczasowej polityki klimatycznej UE w ostatnich pięciu latach.

Nadchodzi czas microcarów#3
Przeczytaj

Nadchodzi czas microcarów

Maciej Płatek, prezes zarządu Electroride, ekspert mikromobilności: Jesień 2025 roku to moment wyraźnego zwrotu w europejskiej motoryzacji. Przez lata miasta coraz bardziej się korkowały, a samochody rosły, stawały się cięższe i droższe, coraz słabiej odpowiadając na realne potrzeby i możliwości przeciętnych użytkowników. Dziś, gdy Komisja Europejska zapowiada inicjatywę „Small Affordable Cars”, a kierowcy coraz głośniej artykułują swoje oczekiwania, widać, że dotychczasowy model mobilności się wyczerpał. Lekkie pojazdy elektryczne przestają być niszą i zaczynają stanowić realną odpowiedź na problemy europejskich miast.

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów