1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Czy TSL jest gotowe na zeroemisyjność? Elektryki nie rozwiążą wszystkiego
Wiadomości

Czy TSL jest gotowe na zeroemisyjność? Elektryki nie rozwiążą wszystkiego

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

3 min

W branży coraz głośniej mówi się o tym, że dotychczasowy kurs transformacji może wymagać korekty. Dyskusje o dekarbonizacji nie ograniczają się już do elektryfikacji — eksperci wskazują inne rozwiązania, które mogą pomóc sektorowi szybciej i bezpieczniej przejść zieloną zmianę.
Zobacz także Powstanie Służby Transportu Drogowego coraz bliżej, ale prace nad ustawą wstrzymane UE będzie potrzebować ponad 5 tys. megawatowych ładowarek dla ciężarówek elektrycznych do 2030 roku Baterie z aut elektrycznych kluczem do transformacji energetycznej

Presja rośnie, ale transformacja musi być realistyczna

Transport drogowy pozostaje jednym z największych źródeł emisji CO₂ w Europie, a kolejne regulacje wymuszają na firmach podejmowanie działań ograniczających ślad węglowy. W branży TSL świadomość tych wyzwań jest wysoka — jak wynika z raportu „ESG w TSL. Jesteśmy gotowi?”, 92 proc. przedsiębiorców deklaruje, że kwestie środowiskowe mają dla nich realne znaczenie.

false ©Volvo AB
© Volvo AB

Eksperci podkreślają jednak, że zielona transformacja to nie tylko presja regulacyjna, ale również ważny element budowania przewagi konkurencyjnej.

Firmy, które już teraz wdrażają ekologiczne rozwiązania, zyskują doświadczenie, które będzie bezcenne w przyszłych procesach prawnych i przetargowych. Polska, jako lider unijnej floty ciężarówek, ma szczególnie dużo do zrobienia, ale jednocześnie największy interes w tym, by transformację przeprowadzić mądrze.wskazuje Tomasz Czyż, główny ekspert ds. rozwiązań technologicznych w Grupie Eurowag.

Elektryfikacja wyhamowuje

Od miesięcy w branży narasta przekonanie, że polityka „elektryki przede wszystkim” może być zbyt ambitna jak na obecny stan infrastruktury. Katalizatorem dyskusji stał się opublikowany w maju komunikat Komisji Europejskiej dotyczący gotowości technologicznej i rynkowej ciężkich pojazdów zeroemisyjnych. Według Olgi Tworek, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, unijne prognozy są „nadmiernie optymistyczne” i nie odzwierciedlają realnych barier. W odpowiedzi resort przedstawił własną analizę, wskazując m.in., że transformacja nie może opierać się wyłącznie na elektromobilności — szczególnie w przewozach międzynarodowych.

Podobnie sytuację oceniają przewoźnicy.

Wyjazd elektrycznej ciężarówki w trasę Warszawa–Berlin–Rzym jest dziś logistycznie niewykonalny. Na sieci TEN-T powinno być 50 tys. szybkich ładowarek. Dziś mamy ich około tysiąca. A nawet gdyby było 50 tys., trudno sobie wyobrazić punkt, na którym sto ciężarówek ładuje się jednocześnie w 45 minut.ocenia Piotr Rutkowski, CEO Targor-Truck.

Jak dodaje, podobne wyzwania dotyczą kosztów zakupu pojazdów, ich zasięgów oraz czasu przestoju, co sprawia, że elektryfikacja w transporcie międzynarodowym pozostaje dziś rozwiązaniem niszowym.

false ©Daimler
© Daimler

Alternatywy rosną w siłę: HVO, LNG i bioLNG

Z tego powodu firmy coraz uważniej przyglądają się technologiom, które pozwalają ograniczyć emisje tu i teraz — bez konieczności wymiany całej floty. Po pierwsze HVO, które daje możliwość obniżenia emisji nawet o 90 proc. Tomasz Czyż przypomina, że biopaliwo HVO może być jednym z najszybszych sposobów spełnienia norm środowiskowych:

HVO redukuje emisję nawet o 90 proc., nie generuje problemów znanych z biodiesla FAME i nie wymaga modyfikacji pojazdów. Jego dostępność poprawia się z roku na rok — w sieci Eurowag kierowcy znajdą je już w 570 punktach.zaznacza Tomasz Czyż

Firmy korzystające z HVO mogą również uzyskać certyfikat ISCC, który zwiększa ich konkurencyjność w przetargach.

Coraz większym zainteresowaniem cieszy się także bioLNG, które w wielu zastosowaniach może zastępować tradycyjne LNG. Wymaga zakupu odpowiednich pojazdów, ale jest łatwiej dostępne, a do tego tańsze niż LNG, więc dla części przewoźników stanowi naturalny kierunek. 

Przyszłość TSL będzie wielotorowa

Z wypowiedzi ekspertów wyłania się jeden wniosek: zielona transformacja w TSL nie będzie jednoliniowym marszem w stronę elektromobilności. Raczej mozaiką rozwiązań — od elektryków wykorzystywanych lokalnie, przez HVO, po bioLNG umożliwiające długie trasy. Branża potrzebuje rozwiązań, które nie tylko ograniczą emisję, ale także utrzymają stabilność finansową i operacyjną przewoźników. A to oznacza, że najbliższe lata mogą należeć przede wszystkim do technologii pośrednich — takich, które realnie działają dziś, a nie dopiero w przyszłych prognozach.

***

Dyskusja o realnych możliwościach dekarbonizacji przewoźników wybrzmiała szczególnie mocno podczas tegorocznego TSL Green Day, spotkania ekspertów zorganizowanego w ramach TransLogistica 2025. To właśnie tam praktycy, przedstawiciele administracji i dostawcy technologii konfrontowali zapisy unijnych dokumentów z codziennością firm transportowych – od infrastruktury, przez budżety, po tempo zmian narzucane przez rynek.

Źródło: Grupa Eurowag


Autor

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów