1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Ciężarówki na prąd i wodór? Transformacja w drogowym transporcie dopiero się zaczyna
Wiadomości

Ciężarówki na prąd i wodór? Transformacja w drogowym transporcie dopiero się zaczyna

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

2 min

Choć elektryfikacja ciężkiego transportu drogowego w Unii Europejskiej nabiera tempa, silniki Diesla jeszcze długo pozostaną niezastąpione. Według najnowszej analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, bez radykalnych zmian w tej branży trudno będzie osiągnąć unijne cele klimatyczne.
Zobacz także Range Rover Velar. Baza danych IBRM Samar pozwoliła sprawdzić sprzedaż brytyjskiego SUV-a względem rywali Izera wraca do gry? Elektromobilność za 4,5 mld zł i nadzieja na nowy początek Volvo Trucks przekazało największą w tym roku partię FH Aero firmie SIS Trans

Ciężarówki wyzwaniem dla całej Unii

Ciężki transport drogowy odpowiadał w 2023 roku za emisję 200 mln ton dwutlenku węgla, czyli aż 27 proc. emisji z całego transportu drogowego w Unii Europejskiej – wynika z Tygodnika Gospodarczego PIE z 10 lipca 2025 r. W obliczu unijnych celów klimatycznych – zakładających redukcję emisji gazów cieplarnianych netto aż o 90 proc. do 2040 r. – branża transportowa musi przejść głęboką transformację.

false ©Volvo Trucks
© Volvo Trucks

Elektryfikacja przyspiesza, ale liczby wciąż niewielkie

Problem w tym, że elektryfikacja transportu ciężkiego postępuje powoli. Choć Komisja Europejska prognozuje, że w 2040 r. łącznie 36–39 proc. unijnej floty ciężarówek będą stanowiły pojazdy elektryczne i wodorowe, to obecny stan infrastruktury i sprzedaży nie napawa optymizmem. Na koniec 2024 r. w całej UE zarejestrowanych było zaledwie 15 tys. elektrycznych i… tylko 170 wodorowych ciężarówek. To znikomy odsetek w porównaniu do ponad 4 milionów pojazdów ciężkich poruszających się po unijnych drogach.

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

Ambitne cele redukcji emisji na najbliższe 15 lat

Nowe regulacje przewidują stopniową redukcję emisji z nowych pojazdów ciężarowych i autokarów – o 45 proc. do 2030 r., 65 proc. do 2035 r. i aż o 90 proc. do 2040 r. w porównaniu z poziomem z 2019 r. Aby osiągnąć te cele, do 2040 r. potrzebne będzie wprowadzenie około 1,4 miliona nowych ciężarówek zeroemisyjnych – zarówno elektrycznych (945 tys.), jak i wodorowych (480 tys.).

false ©MAN
© MAN

Rozdrobnienie w branży może rodzić problemy

W Polsce wyzwanie jest szczególne. Kraj ma największą flotę ciężarówek w UE – aż 727 tys. w 2023 roku – i jednocześnie bardzo rozdrobnioną strukturę rynku. Aż 97 proc. firm transportowych to mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające średnio zaledwie sześć osób. Choć taka struktura ułatwia elastyczne reagowanie na zmiany rynkowe, może utrudniać kosztowne inwestycje w zeroemisyjny tabor – ostrzega PIE.

Diesel jeszcze długo będzie dominował

Transformacja sektora transportowego będzie zatem jednym z największych wyzwań na drodze do neutralności klimatycznej. Diesel wciąż trzyma się mocno, ale elektryfikacja powoli zdobywa przyczółki – na razie głównie na papierze.

Autor

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów