1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Słabnie motoryzacyjny silnik polskiej gospodarki
Wiadomości

Słabnie motoryzacyjny silnik polskiej gospodarki

5 min

Wysokie koszty działalności oraz niższe zamówienia od klientów, co szczególnie widoczne jest w segmencie elektromobilności, powodują w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce znaczące ograniczenie rentowności, zwiększanie wolnych mocy produkcyjnych przy jednoczesnej „nadwyżce” zatrudnienia.
Zobacz także Opel obniżył ceny na elektryczne auta. Sprawdź ile możesz zyskać podczas zakupu bezemisyjnego modelu Geely Starray EM-i. Chiński SUV z hybrydą typu plug-in i z atrakcyjną ceną zakupu Elektryfikacja transportu w Polsce przyspieszy po 2030 roku
false Zdjęcie ilustracyjne
© Stellantis

Produkcja sprzedana

W I półroczu 2024 r. produkcja sprzedana pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (w firmach zatrudniających więcej niż 9 osób) wyniosła 117,5 mld złotych. To teoretycznie o 4,9 proc. więcej niż w tym samym okresie 2023 roku. Dlaczego teoretycznie? - Przed rokiem Główny Urząd Statystyczny podał, że w I półroczu produkcja sprzedana wyniosła 120,2 mld złotych - mówi Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl. - GUS nie podaje, skąd obecnie, zakładając wzrost rok do roku o blisko 5 proc. produkcja sprzedana w pierwszych sześciu miesiącach zeszłego roku miała wynieść tak naprawdę niespełna 112,1 mld złotych – podkreśla. 

W grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób) produkcja sprzedana w I półroczu br. osiągnęła poziom 113,5 mld złotych (+4,8 proc.). Ponad połowę tej wartości (53,7 proc.) wygenerowali producenci części i akcesoriów (PKD 29.3). Produkcja sprzedana na poziomie 61,02 mld złotych, według GUS ma być wyższa rok do roku o 2,7 proc. Wyższą dynamikę wzrostu (+8,1 proc.) odnotowano także u producentów pojazdów i silników. Produkcja sprzedana w ostatniej grupie, producentów nadwozi do pojazdów silnikowych a także przyczep i naczep (PKD 29.2) była na tym samym poziomie co przed rokiem (+0,1 proc.).

Zatrudnienie

Na koniec I półrocza 2024 roku przeciętne zatrudnienie w zakładach zajmujących się produkcją pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (zatrudniających więcej niż 9 osób) wyniosło 202,4 tysiąca. - W ciągu 12 miesięcy liczba miejsc pracy wzrosła o ponad 1,4 tys. - mówi Rafał Orłowski. - Jednak zatrudnienie w przemyśle motoryzacyjnym już zaczyna spadać, ponieważ po I kwartale 2024 wynosiło ono 203,4 tys., a więc aż 1 tys. więcej niż kwartał później.

W grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób) przeciętne zatrudnienie po sześciu miesiącach 2024 r. było na poziomie 193,9 tys. (+0,6 proc.). Jest to jednak mniej niż po kwartale wcześniej (I kwartał 2024: 194,4 tys.). Przeciętne zatrudnienie w poszczególnych grupach:

  • producenci części i akcesoriów - 146,7 tys. (+1,2 proc.) wobec 146,9 tys. po I kw. 2024 r.,
  • producenci pojazdów i silników - 34,9 tys. (-1,8 proc.,) wobec 35,4 tys. po I kw. 2024 r.,
  • producenci nadwozi do pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - 12,3 tys. (+0,2 proc.) wobec 12,0 tys. po I kw. 2024 r.

Eksport

W I połowie 2024 roku eksport przemysłu motoryzacyjnego wyniósł 23,7 mld euro. To o 17,86 proc. mniej (-5,1 mld euro) niż w tym samym okresie zeszłego roku. - W II kwartale spadek eksportu był jeszcze wyższy i wyniósł 29,2 proc. - zaznacza Rafał Orłowski. - W minionych miesiącach szczególnie wysokie spadki procentowe nastąpiły w eksporcie baterii litowo-jonowych (I półrocze: -56,5 proc.) i silników wysokoprężnych (I półrocze: 72,03 proc.) – dodaje.

Na rynki krajów UE trafiło 81,87 proc. całego eksportu branży z naszego kraju (-7,8 proc).

Niezmiennie najważniejszym partnerem handlowym są odbiorcy w Niemczech (8,06 mld euro, 33,92 proc. całości eksportu). W I półroczu eksport do naszego zachodniego sąsiada spadł o 13,06 proc. Kolejnymi rynkami zbytu były: Francja (2,18 mld euro, 9,19 proc. całości, -4,73 proc.), Włochy (1,72 mld euro, +6,67 proc.) i Czechy (1,59 mld euro, 6,72 proc., -2,64 proc.).

Części i akcesoria

W eksporcie części i akcesoriów został ustanowiony nowy rekord dla I półrocza. Wartość eksportu komponentów motoryzacyjnych wyniosła 9,06 mld euro, o 2,65 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku. Jednak należy zaznaczyć, że zarówno w maju i czerwcu wartość miesięczna eksportu była niższa niż przed rokiem (odpowiednio o 5,38 proc. i o 4,94 proc.). 

Na części i akcesoria przypadło 38,14 proc. całego eksportu. W porównaniu do I półrocza zeszłego roku udział tego typu produktów motoryzacyjnych wzrósł o 7,62 punktu procentowego. Rynki unijne odpowiadały za 86,88 proc. całego eksportu przemysłu motoryzacyjnego (+2,28 proc.). Największym partnerem nadal pozostają Niemcy (38,51 proc. całości, +13,84 proc.). Kolejnymi rynkami zbytu były: Czechy (8,51 proc. całości, -8,48 proc.), Słowacja (6,44 proc., -10,69 proc.) i Francja (5,54 proc., -3,60 proc.).

Akumulatory litowo-jonowe

Nie tylko w I kwartale, ale także w II kwartale 2024 roku postępuje drastyczny spadek w eksporcie akumulatorów litowo-jonowych. W każdym miesiącu spadek przekraczał co najmniej 50 proc. i najwyższy miał miejsce w maju (-66,53 proc.). Łącznie w pierwszych sześciu miesiącach br. wartość eksportu akumulatorów litowo-jonowych wyniosła 2,78 mld euro. To o 56,5 proc. mniej niż w I półroczu 2023 roku. Tego typu akumulatory odpowiadały w analizowanym okresie br. za blisko 11,71 proc. całego eksportu przemysłu motoryzacyjnego z Polski, wobec 22,11 proc. 12 miesięcy wcześniej. Na rynki krajów UE trafiło 87,01 proc. całego eksportu baterii. Ponad połowę (51,14 proc.) wyeksportowano do Niemiec (spadek rok do roku o 58,50 proc.). Kolejne miejsca należały do: Francji (15,0 proc., -39,11 proc.), Czech (5,97 proc., -36,0 proc.) i Stanów Zjednoczone (4,41 proc., -50,79 proc.).

Pojazdy samochodowe do transportu towarowego

Drugi kwartał z rzędu eksportu pojazdów samochodowych do transportu towarowego (CN 7804) jest wyższy niż samochodów osobowych i towarowo-osobowych (CN 7803). W I półroczu 2024 roku eksport pojazdów ciężarowych osiągnął wartość 3,92 mld euro. To o 37,21 proc. więcej niż przed rokiem. Udział takich pojazdów w całości eksportu branży wzrósł z 9,87 proc. w I półroczu 2023 roku do 16,48 proc. rok później. Do najważniejszych rynków zbytu należą: Niemcy (25,02 proc. całości, +51,76 proc.), Francja (16,14 proc., +26,54 proc.) i Holandia (5,27 proc., +59,59 proc.).

Podsumowanie

Każdy kolejny miesiąc, każdy kolejny kwartał pokazują jak silne są powiązania pomiędzy przemysłem motoryzacyjnym w Polsce a sytuacją tej branży w całej Unii Europejskiej. Wysokie koszty działalności oraz niższe zamówienia od klientów, co szczególnie widoczne jest w segmencie elektromobilności, powodują znaczące ograniczenie rentowności, zwiększanie wolnych mocy produkcyjnych przy jednoczesnej „nadwyżce” zatrudnienia. Obserwujemy dawno niewidziany w Europie, w tym także w Polsce, proces redukcji miejsc pracy w motoryzacji a także decyzji o zamykaniu poszczególnych zakładów. Proces, który niestety będzie nabierał na sile w kolejnych miesiącach.

Natomiast na eksport przemysłu motoryzacyjnego negatywnie wpływa coraz bardziej obniżający się popyt na auta elektryczne. Spadki eksportu akumulatorów litowo-jonowych są jeszcze wyższe w II kwartale niż na początku roku. Jednocześnie warto wskazać, że eksport silników wysokoprężnych został niemal zastopowany (w każdym miesiącu II kwartału spadki wyniosły powyżej 82 proc.!), po tym jak wygaszano produkcję w zakładzie w Bielsku-Białej. Innym czynnikiem, który negatywnie wpłynął na obniżenie eksportu jest zakończenie produkcji aut segmentu A w fabryce w Tychach.

W związku z opisaną powyżej trudną sytuacją w branży, AutomotiveSuppliers.pl podtrzymuje swoją wcześniejszą prognozę zakładającą, że w całym 2024 roku wyniki zarówno produkcji sprzedanej, przeciętnego zatrudnienia, jak i eksportu będą niższe niż w zeszłym roku.

***

AutomotiveSuppliers.pl, jest firmą, która od 2008 r. monitoruje przemysł motoryzacyjny w Polsce i w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. 

PJ

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów