1. Samar.plSamar.pl
  2. Wywiady i komentarze Wywiady i komentarze
  3. Zwrot zapłaconego podatku VAT jako świadczenie nienależne
Komentarze ekspertów

Zwrot zapłaconego podatku VAT jako świadczenie nienależne

4 min

Małgorzata Miller, radca prawny, M. Krotoski Adwokaci i Radcy Prawni, członek Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego: Sprzedaż samochodów w salonie samochodowym wydaje się prostą transakcją zarówno na gruncie przepisów prawa cywilnego, jak i podatkowego. Stan faktyczny może jednak nabrać charakteru bardziej złożonego w sytuacji, gdy mamy do czynienia z osobą fizyczną nabywającą pojazd w Polsce, a następnie korzystającą z auta poza granicami kraju.
Zobacz także Podnoszenie kwalifikacji przez pracowników branży motoryzacyjnej Cyfryzacja podatkowa w branży motoryzacyjnej Internet: negatywne opinie o dealerze jako pracodawcy

Szczególną uwagę doradcy handlowego powinno zwracać prawidłowe zakwalifikowanie transakcji jako wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów. Pojęcie to zostało zdefiniowane w art. 13 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług. Zgodnie z przepisami, chodzi o sytuację, w której towary są wywożone z Polski do innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej w wyniku dostawy, o której mowa w art. 7 tej ustawy.

Aby transakcja mogła zostać uznana za wewnątrzwspólnotową dostawę, nabywcą towarów musi być:

  • podatnik podatku od wartości dodanej zarejestrowany dla potrzeb transakcji wewnątrzwspólnotowych w państwie członkowskim innym niż Polska; lub
  • osoba prawna niebędąca podatnikiem VAT, która jest zidentyfikowana dla celów takich transakcji w innym niż Polska kraju członkowskim; lub
  • podatnik VAT albo osoba prawna niebędąca podatnikiem VAT, działający w tym charakterze w innym państwie członkowskim, nieujęci w pkt 1 i 2, pod warunkiem że przedmiotem dostawy są wyroby akcyzowe objęte – zgodnie z przepisami o akcyzie – procedurą zawieszenia poboru akcyzy bądź procedurą przemieszczania z zapłaconą akcyzą; lub
  • inny podmiot niż wskazane powyżej, mający miejsce zamieszkania lub siedzibę w innym niż Polska państwie członkowskim, o ile dostawa dotyczy nowego środka transportu.
false ©

W omawianym poniżej przypadku będzie występował podmiot z pkt 4, który zamieszkuje w Austrii, zamawia u dealera w Polsce samochód, którym opuszcza terytorium naszego kraju na kołach i po upływie kwartału zamierzał przerejestrować auto zarejestrowane w Polsce na pojazd poruszający się po terytorium Austrii.

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

Klient ów zamawiając auto marki premium podał dane zameldowania w Polsce, bowiem taki był jeden z warunków leasingu konsumenckiego. Wskazywał jednak doradcy w salonie samochodowym, że pojazd, który nabywa, będzie służył do dojazdów do pracy za granicą. Z uwagi na zewnętrzne finansowanie oraz po wskazaniu adresu polskiego faktura sprzedaży została wystawiona ze stawką 23% VAT. Klient samochód odebrał, cena została uiszczona, dojechał do Austrii bezpiecznie, o czym poinformował poprzez wiadomość SMS salon.

Dopiero po upływie 3 miesięcy, chcąc dokonać czynności przerejestrowania w Austrii, dowiedział się od urzędu austriackiego, że ma do zapłaty ponownie podatek VAT. Wówczas skierował do dealera samochodowego roszczenia o zwrot podatku VAT jako świadczenia nienależnego.

W międzyczasie dealer wystąpił do doradcy podatkowego o wydanie opinii prawno – podatkowej i zajęcie stanowiska w tak przedstawionym stanie faktycznym.

Warto zauważyć, że w chwili zawierania umowy sprzedaży nie określono terminu przetransportowania ani przerejestrowania pojazdu, co uniemożliwiło dealerowi zastosowanie innej kwalifikacji niż sprzedaż krajowa i wystawienie dokumentu VAT-22. Kupujący na żadnym etapie – aż do momentu wniesienia pozwu przeciwko dealerowi – nie zgłaszał zastrzeżeń co do poprawności faktury VAT, która została wystawiona ze stawką 23%, a nie 0%. Dodatkowo należy wskazać, że austriacki dowód rejestracyjny został wydany dopiero cztery miesiące po transakcji.

Zgodnie z art. 42 ust. 1 pkt 2 i 3 w związku z ust. 2 pkt 1 ustawy o VAT, wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów może być opodatkowana stawką 0%, pod warunkiem że przed upływem terminu złożenia deklaracji podatkowej za dany okres sprzedawca dysponuje dokumentami potwierdzającymi wywóz towaru z Polski oraz jego dostarczenie do odbiorcy w innym państwie członkowskim. Ponadto musi być zarejestrowany jako podatnik VAT UE i wykazać daną dostawę w deklaracji.

W analizowanym przypadku zabrakło wymaganych dokumentów – w szczególności oświadczenia nabywcy o wywozie nowego środka transportu poza granice Polski w ciągu 14 dni od dnia dostawy. W takiej sytuacji dealer nie miał podstaw do wystawienia dokumentu VAT-22. Co więcej, zgodnie z art. 42 ust. 8 ustawy VAT, jeśli nabywca nie wywiezie środka transportu w terminie 14 dni, jest zobowiązany do zapłaty podatku od tej dostawy począwszy od pierwszego dnia po upływie tego terminu.

Zwrot zapłaconego podatku może jednak nastąpić – ale tylko na wniosek nabywcy, który udokumentuje zarówno wywóz pojazdu do innego państwa członkowskiego UE, jak i jego rejestrację w tym kraju (jeśli rejestracja jest wymagana). W takim przypadku zwrotu dokonuje urząd skarbowy, który wcześniej pobrał należny podatek.

Warto jednocześnie zaznaczyć, że orzecznictwo sądów powszechnych w Polsce jasno stoi na stanowisku, że informacje przekazane ustnie, czy nawet korespondencja mailowa nie jest wystarczająca, by dealer samochodowy skutecznie mógł domniemywać że w sprawie dojdzie do dostawy wewnątrzwspólnotowej, nie zaś do sprzedaży krajowej. Dodatkowo zostało wydanych wiele niekorzystnych interpretacji podatkowych (interpretacja indywidualna z dnia 27 września 2019 r. nr 0113-KDIPT1-2.4012.416.2019.2.KW, czy z dnia 11 grudnia 2020 r. nr 0111-KDIB3-3.4012.532.2020.2.JS, interpretacja indywidualna z dnia 27 września 2019 r. 0113-KDIPT1-2.4012.416.2019.2.KW, z dnia 15 kwietnia 2019 r. 0112-KDIL1-3.4012.74.2019.1.AK.).

W ostatnim czasie zapadło orzeczenie sądu pierwszej instancji, które było niekorzystne dla dealera – sąd zasądził na rzecz klienta zwrot kwoty odpowiadającej zapłaconemu podatkowi VAT. Wyrok ten nie jest jeszcze prawomocny, ale można się spodziewać, że zostanie zaskarżony do sądu drugiej instancji.

W ocenie sądu I instancji, jeśli sprzedawca ma wiedzę, że nabywca zamierza niemal natychmiast po zakupie wywieźć pojazd za granicę, to to właśnie na nim – jako dealerze – ciąży obowiązek zgromadzenia odpowiednich dokumentów umożliwiających zastosowanie preferencyjnej stawki VAT w wysokości 0%. Taka interpretacja budzi jednak istotne wątpliwości. Powstają pytania: czy dealer rzeczywiście otrzymał od klienta wszystkie niezbędne informacje? Dlaczego kupujący nie zakwestionował faktury zawierającej stawkę 23% VAT w chwili jej otrzymania? Jak możliwe było sfinansowanie pojazdu przez klienta, skoro leasing konsumencki wymagał polskiego adresu? I wreszcie – czy to rzeczywiście na dealerze spoczywa odpowiedzialność za udzielanie klientowi porad z zakresu prawa podatkowego?

Na powyższe pytania oraz odpowiedzi przyjdzie czas by zmierzyć się z orzecznictwem, które zastosuje sąd II instancji, czy jednak rolą doradcy handlowego jest tak szeroka wiedza prawno- podatkowa? Czy może potrzebna jest specjalna procedura w firmie na takie okoliczności? Wreszcie, jak można udokumentować zakup samochodu przez klienta, który z jednej strony chce zapłacić poprzez leasing, z drugiej wie, że auto będzie jeździło za granicą?

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Gradobicie a odpowiedzialność przechowawcy#1
Przeczytaj

Gradobicie a odpowiedzialność przechowawcy

Maciej Krotoski, adwokat, partner zarządzający Krotoski Adwokaci i Radcy Prawni: Zanim dealerzy samochodowi otrzymają pojazdy i będą mogli rozpocząć ich dystrybucję często znajdują się one w posiadaniu podmiotu trzeciego (przechowawcy), który odbiera pojazdy od importera i następnie przekazuje je dealerowi w celu dalszej sprzedaży. Problem pojawia się w sytuacji, gdy przechowywany pojazd ulega uszkodzeniu z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych.

Dieselgate: lepiej późno niż wcale?#3
Przeczytaj

Dieselgate: lepiej późno niż wcale?

Dawid Marszałek, prezes Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych: Po latach przeciągania sprawy wreszcie zapadła decyzja dotycząca afery dieselgate. Chodzi o kłamstwa Volkswagena, którymi przez lata karmiono klientów w kampaniach reklamowych. Wczorajsza ugoda między UOKiK-iem a Volkswagen Group Polska kończy jeden z najgłośniejszych procesów konsumenckich ostatnich lat. Kara? Zamiast zapowiadanych ponad 120 milionów złotych – koncern zapłaci niespełna 74 miliony.

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów