1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. „Data Act” obowiązuje. Branża motoryzacyjna ostrzega przed rozwodnieniem przepisów
Wiadomości

„Data Act” obowiązuje. Branża motoryzacyjna ostrzega przed rozwodnieniem przepisów

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

2 min

Od 12 września 2025 r. w całej Unii Europejskiej obowiązuje Akt o danych („Data Act”). To przełom dla cyfrowej gospodarki i motoryzacji, ale niezależne organizacje rynkowe przypominają: uproszczenia nie mogą osłabiać fundamentów prawa.
Zobacz także KE przyspiesza przegląd celów CO₂. Branża apeluje o elastyczność Nowe „NaszEauto” chce wykluczyć z dopłat auta z Chin (aktualizacja) Europa traci konkurencyjność w motoryzacji

Wraz z 12 września 2025 r. weszło w życie unijne rozporządzenie „Data Act” – Akt o danych. To jeden z najważniejszych kroków w stronę otwartej i sprawiedliwej gospodarki cyfrowej. Niezależni usługodawcy motoryzacyjni (Independent Service Providers – ISP), reprezentowani m.in. przez FIGIEFA, CLEPA i EGEA, przyjmują nowe regulacje z zadowoleniem, podkreślając jednak, że każde uproszczenie administracyjne musi iść w parze z ochroną podstawowych zasad. Akt ma bowiem zagwarantować równe warunki dostępu do danych z pojazdów wszystkim uczestnikom rynku.

false ©Photo by Campaign Creators on Unsplash
© Photo by Campaign Creators on Unsplash

Po raz pierwszy w skali Unii wprowadzono spójne reguły, które przyznają użytkownikom urządzeń Internetu Rzeczy – w tym samochodów – prawo do informacji wytwarzanych przez ich sprzęt oraz możliwość dzielenia się nimi z niezależnymi warsztatami, ubezpieczycielami czy dostawcami usług mobilności. Dla sektora motoryzacyjnego oznacza to szansę na więcej innowacji, tańsze usługi i uczciwszą konkurencję.

To fundament nowoczesnego rynku usług mobilnych w Europie. Kluczowe jest teraz, aby nie osłabiać tych przepisów – szczególnie pod pretekstem upraszczania administracji.podkreślają przedstawiciele ISP.

Środowisko niezależnych firm popiera sensowne uproszczenia, ale wyraźnie sprzeciwia się przekształcaniu „Data Act” w rozwiązanie dobrowolne czy znoszeniu jego kluczowych obowiązków. Takie ryzyko pojawia się przy okazji prac nad pakietem Digital Omnibus.

Problemem nie jest papierologia – problemem jest brak dostępu do danych. Jeśli nowe prawo zostanie rozmyte, skorzystają na tym wyłącznie najwięksi gracze, a europejskie firmy i konsumenci poniosą straty. ostrzegają sygnatariusze, przypominając, że wcześniejsze próby dobrowolnych porozumień w motoryzacji zakończyły się niepowodzeniem. Dlatego ich zdaniem potrzebne są twarde, jednoznaczne i egzekwowalne przepisy.

Dodatkowym wyzwaniem jest skuteczne wdrażanie prawa. Niezależni usługodawcy obawiają się, że przy braku jednolitego nadzoru w państwach członkowskich „Data Act” może pozostać martwym zapisem. Stąd apel do Komisji Europejskiej i rządów krajowych o spójne i mocne egzekwowanie przepisów, ochronę Aktu przed jego rozwodnieniem oraz wykorzystanie go jako punktu wyjścia do kolejnych regulacji sektorowych, które całościowo uregulują dostęp do danych z pojazdów.

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

Pod stanowiskiem ISP podpisały się wiodące europejskie organizacje branżowe reprezentujące niezależny rynek usług motoryzacyjnych, leasing, ubezpieczenia i producentów wyposażenia warsztatowego: ADPA, AIRC, CECRA, CLEPA, EGEA, ETRMA, FIA, FIGIEFA, Insurance Europe i Leaseurope.

„Data Act” to odpowiedź na realny problem strukturalnej nierówności w dostępie do danych. Bez niego niezależne warsztaty, cały niezależny rynek motoryzacyjny, a także firmy leasingowe czy ubezpieczyciele pozostają w cieniu producentów pojazdów, którzy jako jedyni mają pełen dostęp do informacji generowanych przez samochody.podkreśla Tomasz Bęben, prezes SDCM, członek zarządu FIGIEFA oraz CLEPA.

 Źródło: SDCM

Autor

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów