KE przedstawia kompleksowy plan ratunkowy dla europejskiej motoryzacji

Przemysł w kryzysie

Europejski przemysł motoryzacyjny, odpowiadający za 7% PKB Unii Europejskiej i zatrudniający bezpośrednio i pośrednio około 13,8 miliona osób, stoi przed bezprecedensowymi wyzwaniami. Podczas konferencji prasowej w dniu 5 marca 2025 roku komisarz Apostolos Tzitzikostas zaprezentował długo oczekiwany plan działań, który ma nie tylko chronić, ale także wzmocnić pozycję europejskich producentów samochodów, dostawców i powiązanych sektorów usługowych w globalnej konkurencji.

false

© Photo by Mika Baumeister on Unsplash

„Dla Europejczyków przemysł motoryzacyjny jest częścią naszej historii i powodem do dumy, ale dziś jest zagrożony" – podkreślił komisarz Tzitzikostas, wskazując na problemy takie jak zakłócenia w łańcuchach dostaw, wysokie koszty energii, braki kadrowe oraz rosnący protekcjonizm. Szczególnie niepokojącym zjawiskiem jest pozostawanie europejskich firm w tyle w zakresie kluczowych technologii strategicznych, w tym akumulatorów, oprogramowania i systemów autonomicznej jazdy.

Pięć filarów transformacji

Plan działania koncentruje się na pięciu przełomowych obszarach: innowacjach i cyfryzacji, czystej mobilności, konkurencyjności i odporności łańcucha dostaw, rozwoju umiejętności oraz zapewnieniu równych szans na rynku międzynarodowym. Dla realizacji tych ambitnych celów Komisja Europejska przeznacza znaczące środki finansowe, w tym m.in.: do 50 mld euro w ramach programu InvestEU na czyste technologie i mobilność, 1,8 mld euro z funduszu innowacyjnego na produkcję baterii oraz 1 mld euro z programu „Horyzont Europa" na rozwijanie technologii pojazdów połączonych, autonomicznych oraz baterii i 570 mln euro w ramach Instrumentu na rzecz Infrastruktury Paliw Alternatywnych na punkty ładowania, ze szczególnym uwzględnieniem samochodów ciężarowych.

Pragmatyczne podejście do norm emisji

Komisarz Tzitzikostas zapowiedział także pragmatyczne podejście do regulacji dotyczących emisji CO2. Chociaż same normy emisji CO2 (na 2035 rok – przyp. red.) pozostają niezmienione, to producenci samochodów otrzymają większą elastyczność w ich spełnianiu. Zamiast corocznego zapewniania zgodności, przedsiębiorstwa będą miały wyjątkowo trzy lata – łącznie 2025, 2026 i 2027 – na osiągnięcie wyznaczonych celów. Ponadto przegląd przepisów dotyczących norm emisji CO2 zostanie przyspieszony i odbędzie się już w trzecim i czwartym kwartale 2025 roku, a nie jak planowano wcześniej w 2026 roku.

Strategiczne znaczenie baterii

Szczególną uwagę w planie poświęcono kwestii baterii, które stanowią 30-40 proc. wartości typowego samochodu elektrycznego i są kluczowym czynnikiem wpływającym na tworzenie miejsc pracy i konkurencyjność gospodarczą. „Aby konkurować, Europa potrzebuje własnych dostaw. To oznacza, że musimy produkować je sami" – podkreślił komisarz, dodając, że oprócz wsparcia finansowego rozważane jest wprowadzenie europejskich wymogów dotyczących zawartości lokalnych komponentów w bateriach sprzedawanych na rynku UE.

Ochrona pracowników w czasie zmian

Plan uwzględnia również wymiar społeczny transformacji sektora motoryzacyjnego. Europejskie Obserwatorium Sprawiedliwej Transformacji będzie monitorować trendy zatrudnienia w całym łańcuchu wartości, przewidywać zagrożenia i planować ukierunkowane wsparcie. Komisja zapowiada także aktualizację Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji dla Zwolnionych Pracowników, który w przyszłości ma również wspierać firmy w procesie restrukturyzacji, aby zmniejszyć ryzyko zwolnień.

"Podjęcie właściwych decyzji już teraz, wykorzystanie szans i zdecydowane stawienie czoła wyzwaniom stworzy przyszłość europejskiego przemysłu motoryzacyjnego, która będzie równie imponująca jak jego przeszłość" – podsumował komisarz Tzitzikostas, zapowiadając dalszą współpracę ze wszystkimi zainteresowanymi stronami na rzecz bardziej odpornego, konkurencyjnego i zrównoważonego europejskiego przemysłu motoryzacyjnego.