1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Stellantis Tychy – elastyczność produkcji i trudne decyzje strategiczne
Wiadomości

Stellantis Tychy – elastyczność produkcji i trudne decyzje strategiczne

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

3 min

Zakład Stellantis w Tychach nie zwalnia tempa. Mimo zakończenia montażu chińskiego modelu Leapmotor T03, fabryka pozostaje kluczowym ogniwem w strukturze koncernu. Jej siłą jest elastyczność, która pozwala płynnie dostosowywać się do zmieniających się warunków rynkowych – zarówno pod względem wolumenów, jak i typów napędów.
Zobacz także Janusz Ellert szefem marki Xpeng w Polsce Zielony prąd dla elektryków: Powerdot stawia na wiatr i słońce Elektryczna ciężarówka Volvo z zasięgiem 600 km

Fabryka Stellantis w Tychach przechodzi zmiany, odpowiadając na wyzwania europejskiego rynku motoryzacyjnego. Kierownictwo firmy chwali się, że zakład - z 50-letnią już historią działalności - staje się jednym z filarów produkcyjnych koncernu, oferując wyjątkową elastyczność – zarówno w zakresie modeli, jak i napędów.

false
© Stellantis
Dzięki naszej platformie jesteśmy w stanie w ciągu kilku godzin zmienić linię produkcyjną z modelu spalinowego na elektryczny czy hybrydowy. To właśnie ta elastyczność pozwala zakładowi błyskawicznie reagować na zmieniające się potrzeby rynku.Janusz Puzoń, dyrektor fabryki Stellantis w Tychach.

Jak podkreśla dyrektor Puzoń, zmiany organizacyjne w fabryce po powstaniu w 2021 roku koncernu Stellantis, nie były rewolucją, lecz wynikiem konsekwentnej ewolucji. Wydziały Karoserii i Lakierni już wcześniej oferowały dużą elastyczność, natomiast najwięcej zmian wprowadzono w montażu, gdzie powstały specjalne stacje przeznaczone dla poszczególnych wersji napędowych. Dzięki wspólnej platformie produkcyjnej możliwe jest płynne przechodzenie między różnymi wersjami napędu bez konieczności głębokich przebudów linii.

false
© Stellantis

Regulacje unijne, zmienna koniunktura gospodarcza i wahania popytu sprawiają, że jednym z głównych wyzwań dla fabryki jest szybkie dostosowanie się do nowych warunków. Czasami oznacza to zwiększenie produkcji, innym razem – jej ograniczenie lub zmianę konfiguracji modelowej. Równolegle – mimo, iż od fuzji właściciela fabryki, czyli koncernu FCA z grupą PSA minęły już cztery lata – nadal trwa proces głębszej integracji zakładu w Tychach ze strukturami koncernu Stellantis.

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

Według Janusza Puzonia, mimo globalnych napięć handlowych, takich jak amerykańskie cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych, fabryka w Tychach nie odczuwa bezpośredniego wpływu tych decyzji na swoją działalność. Produkcja jest skoncentrowana na rynku europejskim, a amerykańska specyfika modelowa pozostaje poza zasięgiem tyskiego zakładu.

false
© Stellantis

Obecnie w Tychach powstają auta trzech marek: Fiat, Jeep i Alfa Romeo. Największym zainteresowaniem - zdaniem szefa fabryki - cieszy się Jeep Avenger, natomiast Alfa Romeo – jak dodaje dyrektor – dopiero się rozpędza. Wszystkie modele „mają jasno określone” miejsce w strategii sprzedażowej koncernu i trafiają do różnych grup odbiorców.

W marcu i kwietniu bieżącego roku zakład wdrożył wersję 4x4 dla modeli Jeep Avenger i Alfy Romeo Junior. To ostatni etap aktualnie planowanego cyklu rozwojowego.

Przed nami kilka lat ciężkiej pracy nad realizacją zamówień i utrzymaniem elastyczności między wersjami spalinowymi, hybrydowymi i elektrycznymi. Dalsze plany rozwojowe są możliwe, ale dopiero po pełnym wykorzystaniu potencjału obecnej gamy modelowej.Janusz Puzoń, dyrektor fabryki Stellantis Tychy
false
© Leapmotor

Warto dodać, że mimo technologicznej sprawności zakładu, 30 marca 2025 r. zakończono w Tychach produkcję - wytwarzanego tu zaledwie od kilku miesięcy - modelu Leapmotor T03 – niewielkiego, elektrycznego auta stworzonego przez chińskiego producenta, partnera biznesowego koncernu Stellantis. Nie chodziło jednak o zastrzeżenia do jakości działania tyskiego zakładu. Według nieoficjalnych źródeł, na które powoływały się wtedy media, wpływ na tę decyzję miała reakcja władz Kraju Środka na unijne cła na chińskie elektryki – Polska poparła ich wprowadzenie, co miało ograniczyć szanse krajowych fabryk na nowe projekty.

Autor

Tagi

Brak tagów

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów