1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Polska dogania Europę w elektromobilności? Kluczowy będzie rok 2026
Wiadomości

Polska dogania Europę w elektromobilności? Kluczowy będzie rok 2026

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

2 min

Według najnowszego raportu PSNM i F5A „Polish EV Outlook”, Polska może osiągnąć unijny poziom rejestracji aut elektrycznych w mniej niż cztery lata. Eksperci wskazują jednak, że tempo rozwoju rynku zależeć będzie od wsparcia publicznego, które zakończy się w 2026 roku.
Zobacz także Elektromobilność wychodzi poza wielkie miasta. Polacy coraz chętniej myślą o autach elektrycznych Tesla z mieszanymi wynikami w Europie Sieć stacji ładowania Electrip wchodzi do Polski

Polski rynek elektromobilności wyraźnie przyspiesza – w porównaniu z ubiegłym rokiem liczba rejestracji aut elektrycznych (BEV) w ciągu dziewięciu miesięcy 2025 r. wzrosła ponad dwukrotnie. W ostatnich miesiącach ich udział w sprzedaży nowych samochodów osiągnął około 8%. To wciąż poniżej średniej unijnej, ale tempo wzrostu pokazuje, że prawdziwe przyspieszenie może być dopiero przed nami.

Bardziej optymistyczna prognoza, przewidująca m.in. szeroką optymalizację prawa, zakłada, że do 2030 r. liczba rejestracji osobowych i dostawczych BEV może wzrosnąć do ok. 197 tys., a po polskich drogach będzie jeździć ponad 700 tys. takich pojazdów. To niemal 7 razy więcej niż obecnie. Udział BEV na rynku pojazdów osobowych zbliży się do średniej odnotowanej obecnie w UE już za mniej niż 4 lata. W 2029 r. pod względem udziału zbliżymy się do wyników obserwowanych dziś w Niemczech lub Francji. Europejskich liderów, w szczególności Danii, nie „dogonimy” jednak aż do 2035 r.mówi Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz PSNM.
false ©fot. Dariusz Balcerzyk
© fot. Dariusz Balcerzyk

W perspektywie najbliższych lat głównym motorem wzrostu pozostają dopłaty z programu „NaszEauto”. To właśnie one napędzają obecnie popyt na samochody elektryczne w Polsce. Po zakończeniu programu w czerwcu 2026 roku eksperci spodziewają się jednak chwilowego spadku liczby rejestracji aut BEV.

Ten spadek jest naturalnym zjawiskiem, które obserwowaliśmy wcześniej nie tylko w Polsce, ale również na wielu innych, europejskich rynkach. Po obniżeniu popytu w II połowie 2026 r., w 2027 r. segment BEV ponownie wróci na ścieżkę wzrostu. Będzie to m.in. konsekwencja konieczności realizacji obowiązku redukcji emisji wynikającego z unijnego rozporządzenia 2019/631. Koncerny, które w latach 2025-2026 nie wypełniły minimalnych limitów sprzedaży pojazdów zeroemisyjnych, będą musiały to nadrobić w roku 2027. Równie ważną przyczyną prognozowanego wzrostu jest rozbudowa infrastruktury ładowania i postępujące wyrównywanie kosztów nabywania ICE i BEV.dodaje Jan Wiśniewski.
false ©Photo by myenergi on Unsplash
© Photo by myenergi on Unsplash

Dane pokazują wyraźne zbliżanie się cen aut elektrycznych do modeli spalinowych. W pierwszej połowie 2025 roku średnia cena nowych BEV była już tylko o około 20% wyższa od samochodów z silnikiem benzynowym lub diesla, podczas gdy rok wcześniej różnica ta sięgała niemal 40%.

Powodem zmniejszenia tej różnicy jest m.in. wzrost cen samochodów spalinowych oraz zwiększone zainteresowanie Polaków mniejszymi (i tańszymi) „elektrykami”. Istotne znaczenie ma jednak również realny spadek cen BEV. Dla przykładu średnia ważona cena samochodów elektrycznych segmentu C w ciągu roku zmniejszyła się ze 176 849 zł do niecałych 174 748 zł. Różnica może nie jest znacząca, ale obrazuje trend, który w kolejnych miesiącach będzie miał coraz bardziej pozytywny wpływ na rozwój elektromobilności w Polsce.mówi Albert Kania, dyrektor operacyjny F5A New Mobility Research and Consulting.

Źródło: PSNM

Autor

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów