1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Nowe „NaszEauto” chce wykluczyć z dopłat auta z Chin (aktualizacja)
Wiadomości

Nowe „NaszEauto” chce wykluczyć z dopłat auta z Chin (aktualizacja)

Autor: Paweł Janas

Paweł Janas

4 min

Zmiany zaproponowane w przesłanym niedawno do konsultacji, programie „NaszEauto” wyłączają z dopłat pojazdy, dla których naliczono podatek celny. Czy to oznacza, że z dopłat mogą zostać wyeliminowane auta marek chińskich, a również takie modele produkowane w Chinach jak Dacia Spring czy Tesla Model 3? Mamy odpowiedź NFOŚiGW.
Zobacz także Volkswagen rozbuduje fabrykę we Wrześni. Koncern zainwestuje w nową generację Craftera Izera znów w punkcie wyjścia. Bez Geely, bez pieniędzy, z niepewnym partnerem z Chin Nie będzie blokady dla aut z Chin. Nowa odsłona programu „NaszEauto”

Od 5 września 2025 r. trwają konsultacje społeczne projektu zmian w programie „NaszEauto”, którego celem jest wsparcie zakupu, leasingu i wynajmu długoterminowego pojazdów zeroemisyjnych. Projekt przygotowano w związku ze zmienioną Decyzją wykonawczą Komisji Europejskiej z 27 maja 2025 r.

Najważniejszą zmianą jest poszerzenie zakresu kosztów kwalifikowanych – dopłaty obejmą teraz nie tylko samochody osobowe M1, ale także pojazdy M2 (auta do przewozu osób, mające ponad 8 miejsc oprócz siedzenia kierowcy, do 5 ton masy) i N1 (samochody dostawcze do 3,5 t). Jednocześnie przesłany do konsultacji projekt zmian w programie wprowadza istotne ograniczenie – z dopłat wyłączono pojazdy, dla których naliczono podatek celny. W praktyce może to oznaczać, że z programu nie skorzystają m.in. niektóre auta importowane spoza UE, w tym pojazdy elektryczne chińskich marek oraz te modele, jak Dacia Spring czy Tesla Model 3, które są produkowane w Chinach.

Pytania w tej sprawie przekazaliśmy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz NFOŚiGW, który opracował projekt zmian w programie „NaszEauto”. W odpowiedzi Fundusz, za pośrednictwem swojego biura prasowego, przyznał, że "w ramach działań strategicznych oraz w trosce o wspieranie zrównoważonego rozwoju i integracji gospodarczej w obrębie Unii Europejskiej, konsultujemy obecnie wprowadzenie zapisu wykluczającego możliwość zgłoszenia do wsparcia pojazdów, dla których naliczony został podatek celny. Oznacza to, że wsparciem nie będą objęte pojazdy importowane spoza obszaru UE".

Według przedstawicieli NFOŚiGW, decyzja w tej sprawie opiera się na następujących przesłankach:

  • Wspieranie rynku UE - preferowanie pojazdów pochodzących z rynku Unii Europejskiej przyczynia się do wzmacniania lokalnej gospodarki, wspiera europejskich producentów oraz promuje zgodność z unijnymi normami środowiskowymi i jakościowymi.
  • Ograniczenie wsparcia dla importu spoza UE - pojazdy, dla których naliczono podatek celny, są klasyfikowane jako importowane spoza UE. Ich wykluczenie z programu wsparcia jest zgodne z założeniem promowania wewnętrznego rynku europejskiego.
  • Zgodność z polityką handlową i klimatyczną UE - wspieranie pojazdów z rynku UE sprzyja realizacji celów klimatycznych oraz polityki handlowej Unii, ograniczając ślad węglowy związany z transportem międzynarodowym i promując lokalne rozwiązania technologiczne.
Prowadzimy w tym zakresie konsultacje oraz szczegółową analizę rynku. Chcemy w sposób skrupulatny zbadać wpływ tej zmiany na dostępność pojazdów oraz na sytuację przyszłych beneficjentów, aby zapewnić równowagę między celami gospodarczymi, środowiskowymi i społecznymi.  podsumowuje biuro prasowe NFOŚiGW.
false ©BYD
© BYD

Co jeszcze nowego w programie „NaszEauto”? Zmienia się katalog beneficjentów. W przypadku pojazdów M1 dopłaty pozostają dostępne dla osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych, a dodatkowo wsparcie przewidziano dla parków narodowych. W przypadku pojazdów M2 i N1 lista beneficjentów została znacząco poszerzona – podobnie jak w przypadku elektryków kat M1 obejmuje osoby prowadzące działalność gospodarczą, ale także m.in. organizacje pozarządowe, państwowe jednostki budżetowe, osoby prawne realizujące zadania opiekuńczo-wychowawcze, edukacyjne lub lecznicze, a także jednostki samorządu terytorialnego prowadzące odpowiednie placówki.

false ©Tesla
© Tesla

Nowe zasady wprowadzają zróżnicowaną wysokość wsparcia: do 40 tys. zł dla osób fizycznych i JDG przy M1, taka sama kwota dla parków narodowych, do 70 tys. zł dla N1 oraz nawet do 600 tys. zł przy M2. Jednocześnie zrezygnowano z premii dla osób o niskich dochodach, która dotychczas wynosiła 11 250 zł lub 5 000 zł.

Mniej korzystnie wygląda poziom finansowania programu – całkowita alokacja zmniejszyła się z 373,75 mln euro (1,61 mld zł) do 273,75 mln euro (1,18 mld zł). Nie wiadomo, czy redukcja środków wynika wyłącznie z dotychczasowych wypłat, czy też budżet programu został generalnie zmniejszony. Z pytaniem o wyjaśnienie tej sprawy także zwróciliśmy się do NFOŚiGW oraz Ministerstwa Klimatu. Oto odpowiedź:

Obniżając alokacje wzięto pod uwagę dotychczas złożone wnioski, jak również wnioski, które zostaną złożone w przyszłości na pojazdy M2 i N1. Należy przy tym pamiętać, że kwota wsparcia w przypadku pojazdów kat. M2 i N1 ograniczona jest zarówno kwotowo jak i procentowo oraz należy brać pod uwagę, że kwota wsparcia uzależniona jest od wysokości uzyskanej pomocy de minimis przez wnioskodawcę w okresie trzech lat. NFOŚiGW wziął również pod uwagę rynek krajowy pojazdów kat. M2 i N1, na których odebranie wielokrotnie kupujący oczekują ok. 6 m-cy.tłumaczą przedstawiciele Funduszu.

Przesunięte środki mają wspomóc inwestycje w zakresie termomodernizacji placówek oświatowych finansowanych z KPO.

Decyzja o zmianie budżetu programu została podjęta w ramach rewizji KPO przeprowadzonej w maju. W trakcie dialogu z Komisją Europejską zaproponowano przesunięcie kwoty 100 mln euro na rzecz termomodernizacji szkół. To pozwoli na najbardziej efektywne wykorzystanie dostępnych środków w ramach czasowych KPO tj. do połowy 2026 roku, uwzględniając bardzo duży potencjał projektowy, który jest w obszarze termomodernizacji placówek edukacyjnych.tłumaczy Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Konsultacje społeczne zmian w programie "NaszEauto" potrwają do 12 września 2025 r.

Program „NaszEauto” to z jednej strony potrzebne narzędzie do redukcji emisji w transporcie, z drugiej element oddziałujący na gospodarkę. W naszym wspólnym interesie jest, aby program w jak największym stopniu wspierał produkcję samochodów, komponentów i ich oprogramowania w Polsce i Europie, jak również nowe inwestycje w tych obszarach na naszym kontynencie. Proces konsultacji ma na celu poznanie opinii wszystkich uczestników rynku. Decyzje, co do jego ostatecznego kształtu, zapadną jednak dopiero po analizie uwag do zaproponowanych założeń.podkreśla Krzysztof Bolesta.

Autor

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów