Z roku na rok powiększa się liczba sprzedanych samochodów czysto elektrycznych. Według danych analizowanych przez IBRM Samar w Polsce w okresie styczeń-kwiecień 2025 roku sprzedano 7663 egzemplarze bezemisyjnych modeli (BEV). To o 40,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2025 roku.
Honda – popyt na elektryki nadal jest zbyt mały
Pomimo wzrastającej popularności elektryków (także na świecie) kierownictwo Hondy uznało, że wzrost sprzedaży nadal nie jest zadowalający. Jak donosi agencja Reutersa Honda Motors poinformowała, że z racji zbyt małego popytu na elektryki ograniczy inwestycje w produkcję aut tego typu. Jednocześnie mają wzrosnąć nakłady na wytwarzanie hybrydowych modeli, które zyskują coraz większą popularność wśród kierowców.
Prezes Hondy Toshihiro Mibe przekazał podczas konferencji prasowej, że planowane do 2023 roku inwestycje w pojazdy elektryczne obniżone zostaną z 10 bilionów jenów do 7 bilionów jenów (48,4 mld dolarów).
Biorąc pod uwagę obecne spowolnienie rynku, spodziewamy się, że sprzedaż pojazdów elektrycznych w 2030 r. spadnie poniżej zakładanych wcześniej 30 proc. Samochody zasilane bateriami mogą wówczas stanowić tylko około 20 proc. sprzedaży firmy.Toshihiro Mibe, prezes Honda Motors
Honda poinformowała również, że do 2030 roku zamierza sprzedać 2,2-2,3 mln hybrydowych pojazdów. Począwszy od 2027 roku ma zadebiutować 13 hybrydowych samochodów nowej generacji.
Dodajmy, że obecnie Honda oferuje w Polsce pięć hybrydowych modeli. Są to: Honda HR-V e:HEV, Honda CR-V e: HEV, Honda ZR-V e:HEV, Honda Civic e:HEV oraz Honda Jazz Crosstar e:HEV. Do tego dochodzi jeszcze Honda CR-V e: PHEV, która jest hybrydą typu plug-in. Jedynym elektrycznym autem sprzedawanym na naszym rynku jest Honda e:Ny1.
Honda ogranicza inwestycje w fabrykę elektryków
W związku z nową polityką dotyczącą rodzaju zasilania samochodów japońska firma odłożyła na dwa lata plan budowy fabryki pojazdów elektrycznych w Ontario. Inwestycja miała pochłonąć 15 mld dolarów kanadyjskich czyli około 10,7 mld dolarów amerykańskich.
Honda zastrzega jednocześnie, że do 2040 roku wszystkie produkowane samochody mają być zasilane akumulatorami lub ogniwami paliwowymi.