Volvo Cars poinformowało, że w kwietniu dostarczyło 58 881 samochodów, a tym samym szwedzki koncern odnotował spadek sprzedaży w stosunku do analogicznego miesiąca 2024 roku. Wpływ na taki wynik ma zainteresowanie elektrycznymi autami oraz polityka celna prezydenta USA Donalda Trumpa.Volvo Cars nie ma w ostatnim czasie powodów do zadowolenia. Według danych opublikowanych przez Agencję Reutersa szwedzka firma należąca do chińskiego koncernu Geely sprzedała w kwietniu 2025 roku 58 881 samochodów. W porównaniu z kwietniem 2024 roku oznacza to spadek o 11 proc.
Taki, niekorzystny wynik to w dużej mierze efekt zmniejszonej popularności samochodów w pełni elektrycznych oraz hybryd typu plug-in. W przypadku tych pierwszych zainteresowanie obniżyło się o 32 proc. i obecnie stanowi 20 proc. całkowitej sprzedaży samochodów Volvo.
Volvo – niższa sprzedaż elektryków i modeli PHEV
Po uwzględnieniu samochodów elektrycznych wspólnie z hybrydami plug-in sprzedaż w kwietniu 2025 roku spadła o 16 proc. w stosunku do porównywanego miesiąca z 2024 roku. Jednak nie tylko spadek popularności elektrycznych pojazdów spowodował mniejszą sprzedaż.
Do takiego stanu doprowadziły również cła nakładane przez Donalda Trumpa. W efekcie Volvo Cars, którego większość akcji należy do chińskiego koncernu Geely musi z jednej strony obniżać koszty produkcji, a z drugiej w dalszym ciągu starać się dostarczać pojazdy na amerykański rynek. A tutaj klienci preferują samochody hybrydowe oraz spalinowe.
Sytuacji nie poprawia dodatkowo rosnąca konkurencja ze strony chińskich marek. Volvo, podobnie jak inni europejscy producenci próbuje pozyskać, jak najwięcej chińskich klientów na ich rodzimym rynku. Jest to o tyle trudne, że koncerny z Państwa Środka oferują w pełni elektryczne samochody po korzystniejszych cenach niż rywale z Europy.
Volvo – spadły ceny akcji
Wszystkie te perturbacje sprawiły, że Volvo Cars wycofało się z prognoz dotyczących przewidywanych zysków w ciągu kolejnych dwóch lat. Jednocześnie akcje firmy spadły w kwietniu o 3 proc., a w ujęciu rocznym o 29 proc.
Kwietniowe wyniki Volvo Cars stoją, niejako w opozycji do sytuacji Volvo na polskim rynku w 2024 roku. Według danych analizowanych przez IBRM Samar był to bardzo dobry okres dla Volvo w Polsce. Szwedzka firma sprzedała u nas 14 948 pojazdów, a to oznacza wzrost o 19,18 proc. w zestawieniu z 2023 rokiem. Wówczas do klientów trafiło 12 542 samochodów.
W 2024 roku najchętniej wybieranym autem przez polskich kierowców okazało się Volvo XC60 (6133 szt.), na drugim miejscu uplasowało się Volvo XC40 (3664 szt.), a na trzecim – Volvo XC90 (1742 szt.). Najpopularniejszym elektrycznym modelem okazało się Volvo EX30 (1070 szt.), które zajęło czwarte miejsce w ogólnej sprzedaży.