1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Ukraina: sprzedaż chińskich samochodów prawie podwoiła się w ciągu roku
Wiadomości

Ukraina: sprzedaż chińskich samochodów prawie podwoiła się w ciągu roku

5 min

Zainteresowanie samochodami made in China stabilnie rośnie w Europie, w tym również w Ukrainie. Jakie chińskie auta cieszą się powodzeniem wśród Ukraińców?
Zobacz także Leapmotor przyspiesza: sieć salonów niemal podwojona w miesiąc po debiucie Unia Europejska i Chiny rozmawiają o minimalnych cenach aut elektrycznych zamiast ceł GAC wkracza na polski rynek. Jameel Motors oficjalnym dystrybutorem marki
false © Photo by Elena Mozhvilo on Unsplash

W lutym br. ukraiński park samochodowy powiększył się o 1523 samochody z chińskim VIN, o 5,8% więcej niż w styczniu 2024 r. i prawie dwa razy więcej niż w lutym 2022 r. Taki wskaźnik okazał się największy dla ukraińskiego rynku samochodowego. Przy tym zainteresowanie autami z Państwa Środka — zarówno nowymi, jak i używanymi — rośnie.

Ogólnie w 2023 roku Ukraińcy po raz pierwszy zarejestrowali 12,4 tys. samochodów wyprodukowanych w Chinach. Większość z nich (65,2%) to auta nowe, reszta 34,8% - używane. Prawie wszystkie były samochodami osobowymi (97,5%; 6,9 tys. szt.). Samochodów ciężarowych było tylko 301 szt. (2,4%), a autobusów – 9 szt.

Darmowy newsletter
Najświeższe informacje, raporty i analizy z branży motoryzacyjnej. Bądź na bieżąco każdego dnia.
Nieprawidłowy adres e-mail
brak spamu bez opłat

Zdecydowana większość samochodów importowanych z Chin to auta elektryczne: 80,2% (10 tys.), a w styczniu 2024 r. ich udział osiągnął rekordowy poziom: ponad 90%.

Jakie nowe samochody z Chin są najpopularniejsze?

Bezkonkurencyjnym liderem sprzedaży nowych samochodów z Chin został w 2023 roku elektryczny crossover Volkswagen ID.4 - zakupiono aż 2614 szt. Ciekawe, że te samochody produkowane są w Foshan (fabryka FAW-Volkswagen, pod nazwą ID.4 Crozz) i Anting (fabryka SAIC Volkswagen, pod nazwą ID.4 X) dla rynku wewnętrznego, a nie na eksport. Jednak, ponieważ oficjalny importer Volkswagena nie dostarcza europejskiej wersji tego modelu na Ukrainę, popyt zaspokajają niezależni dealerzy, którym udało się zorganizować zakup i dostawę tych popularnych elektrycznych crossoverów.

Na drugim miejscu znalazła się chińska Honda M-NV (561 szt.), którą produkują w fabryce Dongfeng Honda pod nazwą Ciimo M-NV. Trzecie miejsce zajął kolejny elektryczny Volkswagen - ID.6 (490 szt.), który jest produkowany dla chińskiego rynku w fabryce FAW-Volkswagen (pod marką ID.6 Crozz) oraz w SAIC-Volkswagen (model ID.6 X).

Cała trójka liderów to samochody elektryczne, wyprodukowane dla rynku wewnętrznego i importowane na Ukrainę przez niezależnych dealerów. Dopiero na 4. miejscu znalazł się model dostarczany na Ukrainę oficjalnie: Chery Tiggo 4 (487 szt.). Pierwszą piątkę zamyka kolejny Chery — Tiggo 2 (343 szt.), który jest oficjalnie dostarczany na Ukrainę.

1. Volkswagen ID.4 - 2614 szt.

2. Honda M-NV - 561 szt.

3. Volkswagen ID.6 - 490 szt.

4. Chery Tiggo 4 - 487 szt.

5. Chery Tiggo 2 - 343 szt.

6. Honda e:NS1 - 322 szt.

7. Toyota bZ4X - 302 szt.

8. MG HS - 262 szt.

9. BYD Song Plus - 178 szt.

10. Honda e:NP1 - 168 szt.

11. Chery Jetour X70 - 166 szt.

12. Haval H6 - 160 szt.

13. MG 4 - 151 szt.

14. Geely Atlas Pro - 116 szt.

15. Volkswagen ID.3 - 115 szt.

16. Chery Tiggo 7 - 111 szt.

17. BYD Yuan Plus - 107 szt.

18. MG ZS - 98 szt.

19. Zeekr 001 - 79 szt.

20. MG 5 - 73 szt.

Jakie chińskie samochody używane są importowane?

Średni wiek używanych chińskich samochodów, które po raz pierwszy zarejestrowano na Ukrainie w 2023 roku, wyniósł 1,6 roku. Przy tym podsumowując rok 2022, wynosił on 1,9 roku, a w 2021 - 3,9 roku. Czyli Ukraińcy interesują się, jeśli nie nowymi, to prawie nowymi chińskimi autami, w wieku do 2 lat.

Najpopularniejszym wśród używanych aut z Chin również okazał się Volkswagen ID.4. W ciągu roku przywieziono ponad 1,6 tysiąca takich samochodów. Drugie miejsce, podobnie jak w przypadku nowych chińskich aut, zajęła Honda M-NV (474 szt.). Na trzecim stopniu znalazł się Volkswagen ID.6 (296 szt.), a czwarte miejsce zajęła Honda e:NS1 (187 szt.), którą produkują na wspólnym japońsko-chińskim zakładzie Dongfeng Honda.

Pierwszą piątkę zamyka Toyota bZ4X (184 szt.) produkowana w zakładach GAC Toyota i FAW Toyota.

1. Volkswagen ID.4 - 1622 szt.

2. Honda M-NV - 474 szt.

3. Volkswagen ID.6 - 296 szt.

4. Honda e:NS1 - 187 szt.

5. Toyota bZ4X - 184 szt.

6. Tesla Model Y - 124 szt.

7. Buick Envision - 118 szt.

8. BYD Song Plus - 103 szt.

9. Tesla Model 3 - 95 szt.

10. Geely Emgrand - 92 szt.

11. Honda e:NP1 - 79 szt.

12. Nissan Ariya - 75 szt.

13. Weltmeister EX5 - 65 szt.

14. Zeekr 001 - 49 szt.

15. Polestar 2 - 49 szt.

16. Volkswagen ID.3 - 45 szt.

17. Audi Q4 - 43 szt.

18. BYD Tang - 41 szt.

19. Honda Fit/Jazz - 38 szt.

20. Volvo XC60 - 29 szt.

Dlaczego samochody z Chin zyskują na popularności na Ukrainie?

Takie czynniki jak: pandemia Covid-19, która spowodowała zmniejszenie wolumenów produkcji samochodów na świecie; tzw. kryzys półprzewodnikowy (brak wysokotechnologicznych komponentów elektronicznych); rozpoczęcie wojny na Ukrainie, blokada działalności portów morskich, a także niechęć niektórych zagranicznych partnerów do ryzykowania dostawą nowych samochodów do kraju, w którym trwa gorąca faza wojny, wszystko to ostatecznie doprowadziło do powstania deficytu nowych aut u niektórych lokalnych oficjalnych dealerów.

Jednocześnie potrzeby ukraińskich nabywców samochodów nie zmniejszyły się. Po pierwsze, jest niewielki, ale jednak stały wolumen rynku nowych samochodów osobowych, na poziomie około 5 tys. szt. miesięcznie, i byłby większy, gdyby nie wspomniany deficyt. Po drugie — stale rośnie zapotrzebowanie na samochody elektryczne, przy czym nie tylko jako „środka transportu z napędem bateryjnym”, ale wysokotechnologicznego pojazdu z zestawem najnowszych opcji, różnorodnych asystentów dla kierowcy, systemów multimedialnych itp.

Właśnie taką ofertę na dziś ma wiele chińskich zakładów samochodowych. Przy tym modele oferowane są po dość przystępnych cenach, niekoniecznie ekstremalnie niskich, ale całkiem konkurencyjnych. Jeśli porównać je do cen podobnych modeli dla rynków europejskiego i chińskiego, często można uzyskać różnicę w 1,5...2 razy.

Zaspokojeniem popytu na ten segment samochodów zajęli się niezależni dealerzy, którzy potrafili wykazać się elastycznością, szybką reakcją na zapotrzebowanie kupujących, a także zdołali dostarczyć ten towar „pod klucz” po przystępnych cenach. I nawet, mimo że samochody mają teraz pewne wady, takie jak brak oficjalnej gwarancji, czasami potrzebę adaptacji oprogramowania czy portów ładowania, statystyki pokazują, że kupujący są gotowi zaakceptować takie warunki. Tym bardziej że oficjalne półpuste salony samochodowe zdołały pokazać tylko teczki z oficjalnymi umowami i opublikować ostrzeżenia na swoich stronach internetowych, że są „poza grą”, czyli nie zamierzają wspierać gwarancji na samochody relokowane z Chin, co zadeklarowało ich rezygnację z kolejnej części swojego biznesu — obsługi serwisowej, która i tak często była wykonywana po wygórowanych taryfach.

W przyszłości skonsolidowanie niezależnych importerów z takimi samymi przedsiębiorstwami serwisowymi pozwoli zapewnić gwarancję również na nowe samochody z Chin, przy zachowaniu atrakcyjnych cen zarówno na samochody, jak i na ich obsługę. A to przyczyni się do wzrostu wolumenów handlu w tym sektorze rynku.

Stanisław Buczacki, IBRM Ukrainy

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Przeczytaj także

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów