Volvo Cars nie ma powodów do zadowolenia z globalnej sprzedaży nowych samochodów w sierpniu. Zainteresowanie pojazdami szwedzkiej marki należącej do chińskiego koncernu Geely obniżyło się o 9 proc. Tymczasem w Polsce marka może poszczycić się wzrostowym trendem.Według danych IBRM Samar zawartych w aplikacji Mototrendy Pro+ Volvo sprzedało w Polsce w okresie styczeń-sierpień 2025 roku 12 676 nowych samochodów. W porównaniu z analogicznymi miesiącami 2024 roku oznacza to wzrost o 13,47 proc. (11 171 sprzedanych aut).
Trzy najpopularniejsze modele w tym okresie to: Volvo XC60, na którego zdecydowało się 5950 kierowców, Volvo XC40 – 3510 wydanych egzemplarzy oraz Volvo XC90 zakupione przez 1699 osób.
W samym sierpniu firma dostarczyła 586 aut, a to o 30,80 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy to wydano 448 sztuk nowych Volvo. W drugim miesiącu wakacji klienci najchętniej odbierali Volvo XC40 (206 szt.), na drugim miejscu znalazło się Volvo XC60 (154 szt.), a na trzecim – Volvo XC90 (98 szt.).
Volvo Cars – na świecie nie jest już tak dobrze
Globalna sprzedaż nowych samochodów Volvo nie prezentuje się tak optymistycznie. Według danych dostarczonych przez agencję Reutera w sierpniu szwedzka marka wydała na świecie 48 029 egzemplarzy nowych samochodów. Tym samym w stosunku do sierpnia 2024 roku popularność Volvo obniżyła się o 9 proc.
Wpływ na wyniki ma z pewnością mniejsze zainteresowanie w pełni elektrycznymi modelami, których sprzedano o 28 proc. mniej. Obecnie stanowią one 20 proc. całkowitej sprzedaży. Jeżeli wraz z elektrykami BEV uwzględni się hybrydy plug-in to popularność modeli elektrycznych spadła o 17 proc. i stanowi 43 proc. całkowitej sprzedaży.
Już w lipcu Volvo Cars poinformowało o gwałtownym obniżeniu się kwartalnego zysku. Przedstawiciele Volvo uważają, że w dużej mierze winę za mniejszą popularność ich aut ponoszą nowe cła wprowadzone w Stanach Zjednoczonych przez administrację prezydenta Donalda Trumpa.