1. Samar.plSamar.pl
  2. Wiadomości Wiadomości
  3. Producenci części napędzają wzrosty w motoryzacji
Wiadomości

Producenci części napędzają wzrosty w motoryzacji

3 min

W branży motoryzacyjnej w Polsce zaobserwować można zarówno rozwój inwestycji bezpośrednich, rozbudowę zakładów, powstawanie nowych jednostek badawczo-rozwojowych, jak i ograniczanie produkcji, a nawet jej wygaszanie. Głównym motorem wzrostu pozostaje produkcja części i komponentów, zapewniająca co najmniej 75 proc. wszystkich miejsc pracy w sektorze, wynika z „Raportu wynagrodzeń w sektorze przemysłowym” Grafton Recruitment.
Zobacz także Od fabryk do montowni: europejska motoryzacja na zakręcie XX Kongres Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego (SDCM): współpraca i dane jako kompas dla branży Ford Focus przeszedł do historii
false ©Mercedes
© Mercedes

Rok 2023, który można określić jako dobry dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego, był jednocześnie zapowiedzią pogorszenia się koniunktury. Wyrazem spowolnienia jest niższa dynamika zatrudnienia w 2024 roku. Przedstawcile Grafton Recruitment.wskazuja jednak  obszary, w których pojawiają się nowe miejsca pracy. 

W branży motoryzacyjnej wzrasta zatrudnienie w usługach posprzedażowych tj. serwisowych i obsłudze klienta. Jednak największe zapotrzebowanie na kadry występuje w obszarze tzw. zrównoważonego rozwoju produkcji, gdzie nowoczesne sposoby wytwarzania produktów generują popyt na wysoko wykwalifikowanych specjalistów.

- Szczególnie istotnym przykładem jest elektromobilność oraz prace nad pojazdami autonomicznymi, które powodują wzrost zapotrzebowania na kompetencje inżynierów technologii ekologicznych, doświadczonych programistów czy specjalistów ds. automatyki i robotyki. Automotive inwestuje także w badania i rozwój, tworząc jednostki R&D, w których zatrudniani są m.in. pracownicy naukowi – mówi Katarzyna Kloc-Pawlik, ekspert ds. rekrutacji w Grafton Recruitment.  

Wśród największych wyzwań, z którymi mierzą się przedsiębiorstwa w sektorze motoryzacyjnym eksperci Graftonu wymieniają rosnącą konkurencję ze strony krajów o niższych kosztach pracy, a także wzrost kosztów produkcji wynikający ze zmian preferencji konsumentów w zakresie jakości i funkcjonalności produktów. Do tego dochodzą rosnące ceny surowców, takich jak stal czy aluminium.

- Branża motoryzacyjna nadal odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego na kluczowych rynkach zbytu, co przekłada się na mniejszy popyt. Wyzwaniem jest również niedobór wykwalifikowanych pracowników, w tym specjalizujących się w nowych technologiach oraz konieczność dalszej transformacji branży i zmiany profilu produkcji na pojazdy elektryczne. Jednocześnie rosnąca konkurencja i wynikająca z niej większa presja na produktywność są źródłem niepewności wśród pracowników – kontynuuje Katarzyna Kloc-Pawlik.

Elektromobilność a zatrudnienie

Ze względu na trwającą tzw. zieloną transformację, sektor elektromobilności staje się jednym z priorytetowych dla polskiej gospodarki. Jego rozwój jest dodatkowo stymulowany przez regulacje unijne w zakresie ESG, wymuszające zmiany w całej branży motoryzacyjnej, również na poziomie stawek wynagrodzeń. 

W roku 2023 Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) wsparła projekty inwestycyjne o wartości ponad 7,4 mld euro. Projekty obsługiwane przez PAIH obejmują praktycznie każdy etap łańcucha dostaw.

- Nawet pojedyncza inwestycja jednego z wiodących przedsiębiorstw sektora może pociągnąć na sobą dziesiątki mniejszych projektów. Przykładem może być LG Energy Solution w podwrocławskich Kobierzycach, która spowodowała, że Polska zaistniała na mapie potencjalnych lokalizacji dla inwestycji związanych z elektromobilnością – wyjaśnia Monika Kisiel z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

- Co więcej, powiązane projekty poddostawców LG osiągnęły wartość prawie 3,2 mld euro, dorównując wartości pierwotnego projektu inwestycyjnego. Skorzystały na tym również polskie przedsiębiorstwa, które nawiązały współpracę z nowymi przedstawicielami sektora – dodaje Wojciech z PAIH. 

Wysokość wynagrodzeń w branży motoryzacyjnej

W branży motoryzacyjnej dyrektor zakładu zarabia do 38 000 zł, kierownik produkcji do 22 000 zł, a inżynier produkcji do 14 000 zł w zależności od doświadczenia i regionu. Kierownik utrzymania ruchu może liczyć na maksymalnie 19 000 zł, mechanik otrzyma płacę do 9 000 zł, a elektryk do 10 000 zł. Niższe wynagrodzenia oferowane są operatorowi CNC – do 8 000 zł, operatorowi produkcji – do 7 000 zł oraz pracownikowi linii montażowej i operatorowi wózka widłowego – do 6 500 zł czy kontrolerowi jakości – do 6 000 zł. 

Jak wynika z „Raportu wynagrodzeń w sektorze przemysłowym”, motoryzacja i produkcja urządzeń to sektory, w którym odnotowano najwyższy średni wzrost wynagrodzeń w branży przemysłowej – o 7,6 proc.. Rok wcześniej było to 9 proc. W centrach dystrybucyjnych wyniósł on 7,1 proc., podobnie jak rok wcześniej. Najmniejsze podwyżki pensji otrzymali pracownicy centrów badawczo-rozwojowych i centrów inżynieryjnych (2,4 proc., rok wcześniej 11,6 proc.).

- Przed branżą motoryzacyjną jest wciąż wiele możliwości, ale też szereg wyzwań. Zdolność do szybkiej adaptacji i gotowość do uczenia się przez cale życie są kluczowe nie tylko w kontekście rozwoju osobistego i zawodowego pracowników, ale również w odniesieniu do rozwoju firm – tłumaczy Danuta Protasewicz z Grafton Recruitment.

PJ

Tagi

Udostępnij

Następne publikacje

Branża motoryzacyjna pozytywnie ocenia pakiet motoryzacyjny UE#2
Przeczytaj

Branża motoryzacyjna pozytywnie ocenia pakiet motoryzacyjny UE

Europejska Federacja Dystrybutorów Niezależnego Rynku Motoryzacyjnego (FIGIEFA) pozytywnie oceniła opublikowany przez Komisję Europejską Pakiet Motoryzacyjny. FIGIEFA podkreśla, że dokument stanowi wyraz bardziej pragmatycznego podejścia do dekarbonizacji transportu przy jednoczesnym utrzymaniu celów klimatycznych. Transformacja motoryzacji – jak wskazuje organizacja – powinna jednak uwzględniać cały ekosystem branży, nie tylko produkcję nowych pojazdów.

Koniec pobłażania dla brawury na drogach#3
Przeczytaj

Koniec pobłażania dla brawury na drogach

Prezydent 22 grudnia podpisał ustawę wzmacniającą bezpieczeństwo ruchu drogowego. Nowe przepisy przewidują surowsze kary za drift, nielegalne wyścigi i rażące przekroczenia prędkości, wprowadzają nowe kategorie przestępstw oraz rozszerzają możliwość konfiskaty pojazdów najbardziej niebezpiecznych kierowców. Jednocześnie prezydent zapowiedział skierowanie części przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej, wskazując na wątpliwości co do ich zgodności z Konstytucją.

Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów