Związek Dealerów Samochodów oraz autoDNA opublikowały trzecią w tym roku edycję raportu analizującego, jak autoryzowany serwis wpływa na ceny samochodów używanych. Badanie opiera się na danych z ogłoszeń publikowanych w II i III kwartale 2025 r. i obejmuje ponad 150 konfiguracji marek, modeli i roczników.Celem zestawienia jest wskazanie takich aut, w których potwierdzona historia napraw w ASO realnie przekłada się na wyższą wartość rezydualną. Do rankingu trafiły wyłącznie pojazdy, które – przy porównaniu z identycznymi modelami serwisowanymi poza ASO – osiągnęły co najmniej 10-procentową różnicę w cenie ofertowej.
Serwis „u dealera” nadal premiowany
Zestawienie potwierdza utrzymujący się od lat trend: auta z pełną historią ASO są postrzegane jako pewniejsze i dzięki temu sprzedają się drożej. Średni wzrost wartości w najnowszej edycji raportu wyniósł 13,56%. W przypadku nowszych roczników może to oznaczać różnice sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Paweł Tuzinek, prezes Związku Dealerów Samochodów, zwraca uwagę, że przewaga cenowa wynika nie tylko z lepszej dokumentacji napraw, ale też z zaufania kupujących, którzy traktują ASO jako gwarancję jakości.
false

© PKO LeasingKtóre marki i modele zyskały najwięcej?
Najmocniej premiowaną marką okazał się Land Rover, dla którego odnotowano średnio 16,74% różnicy względem aut serwisowanych poza siecią autoryzowaną. Kolejne miejsca zajęły Subaru (15,77%) oraz Mazda (14,57%). Największa różnica dotyczyła Opla Combo z 2010 roku – w tym przypadku wartość egzemplarzy z historią ASO była wyższa aż o 28,77%. Wśród roczników najwyższe średnie wzrosty pojawiły się w grupach z 2010 r. (14,15%) oraz z 2023 r. (13,28%).
Co oznaczają wyniki dla kierowców?
Autorzy raportu podkreślają, że autoryzowany serwis nie zawsze musi być rozwiązaniem najtańszym, jednak w przypadku wielu modeli może się zwrócić przy późniejszej odsprzedaży. Wyższa cena ofertowa nie wynika tu z deklaracji sprzedawców, lecz z faktycznych obserwacji rynkowych.
Źródło: ZDS