Piotr Mieszkowski
2 min
Choć na rynku wtórnym dominują samochody benzynowe, w segmencie najczęściej kupowanych aut przewagę mają diesle – sprzedano ich 66 152, przy 64 758 autach benzynowych. Coraz większe znaczenie zyskują jednak pojazdy hybrydowe i elektryczne – ich sprzedaż wzrosła rok do roku odpowiednio o 23 i 51 proc.
Wedlug AAA Auto Najczęściej sprzedawanym modelem w segmencie 20–40 tys. zł był w wakacje Opel Astra (4 652 egzemplarze). Na podium znalazły się także Audi A4 (2 875 sztuk) i BMW serii 3 (2 874 sztuki). W zestawieniu czołowych modeli znalazły się również Ford Focus, Volkswagen Golf, Opel Insignia, Nissan Qashqai, Renault Clio, BMW serii 5 oraz Skoda Octavia. Średni wiek aut w tym segmencie wynosił 12 lat, a przebieg – 186 789 km. Czas sprzedaży oscylował wokół 40 dni.
Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że średnia cena nowego samochodu w lipcu br. przekroczyła 187 tys. zł, czyli ponad sześciokrotnie więcej niż w przypadku najczęściej kupowanych aut używanych. Statystyczny Polak zarabiający średnie wynagrodzenie (8 748 zł brutto w II kwartale 2025 r.) musiałby odkładać niemal dwa lata na nowe auto, podczas gdy na używane – niecałe cztery miesiące.
W sierpniu 2025 r. na rynku wtórnym sprzedano 278 793 samochody – o blisko 20 tys. więcej niż miesiąc wcześniej. Średnia cena wyniosła 46 696 zł, a średni wiek aut utrzymał się na poziomie 11 lat.
#1Rynek zmienia się szybko - i my razem z nim. W odpowiedzi na Państwa sugestie, związane z rosnącymi potrzebami analitycznymi, wprowadziliśmy do naszej aplikacji Mototrendy szereg nowości. Dzięki nim jeszcze łatwiej i szybciej można odkrywać trendy, porównywać wyniki i znajdować rynkową przestrzeń do wzrostu sprzedaży.
#2Pod koniec października fabryka Stellantis w Tychach planuje czasowe wstrzymanie produkcji, by dostosować ją do niższego popytu na rynku europejskim. Informację, która wcześniej pojawiła się w mediach, potwierdziła w rozmowie z nami Agnieszka Brania z firmy Stellantis Polska.
#3Z powodu słabego popytu Stellantis musi ograniczyć liczbę produkowanych samochodów. Okazuje się, że nie tylko w Tychach będą przerwy w wytwarzaniu pojazdów. Firma zdecydowała się na taki ruch także w zakładach we Włoszech oraz we Francji.
Powiązane publikacje na podstawie kategorii i tagów
