Toyota planuje przejęcie kluczowego dostawcę grupy. To nie tylko przełomowa zmiana wizerunku najważniejszej korporacji w Japonii, lecz także potwierdzenie znaczenia rodziny Toyoda – założyciela przedsiębiorstwa.W ostatnim czasie japońskie koncerny znalazły się pod coraz większą presją inwestorów ze względu na ich wzajemne udziały w podmiotach stowarzyszonych i partnerach biznesowych. Doprowadziło to do wzrostu liczby wykupów menedżerskich i różnego rodzaju przejęć. Wiele z tych transakcji to efekt oczekiwań, że zmiany w ładzie korporacyjnym przyniosą większe zyski akcjonariuszom.
Jak poinformowała agencja Reutersa nienotowana na giełdzie spółka zajmująca się nieruchomościami Toyota Fudosan, której prezesem jest Akio Toyoda chce zapłacić 4,7 biliona jenów (33 mld dolarów) za przejęcie producenta wózków widłowych, silników, akumulatorów i przetworników – Toyota Industries. Tymczasem wcześniej mówiło się o cenie 42 mld dolarów.
Według stanu na wrzesień 2024 roku Toyota miała około 24 proc. udziałów w Toyota Industries. Z kolei Toyota Industries była właścicielem około 9 proc. udziałów w Toyocie i ponad 5 proc. udziałów w firmie Denso – duży dostawca Toyoty i spółek grupy Toyota.