Decyzja o powołaniu Filosy zapadła jednogłośnie po zakończeniu procesu rekrutacyjnego, prowadzonego przez specjalny komitet rady pod przewodnictwem Johna Elkanna, prezesa Stellantisa. W najbliższych dniach zwołane zostanie nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, podczas którego Filosa zostanie oficjalnie powołany do zarządu jako dyrektor wykonawczy. Już teraz jednak rada przyznała mu pełnię uprawnień CEO, aby zapewnić płynność przejęcia władzy.
Antonio Filosa jest związany z koncernem od 25 lat i ma za sobą bogatą karierę menedżerską na kluczowych rynkach. W Ameryce Południowej doprowadził markę Fiat do pozycji lidera, a także znacząco wzmocnił pozycję marek Peugeot, Citroën, RAM i Jeep. Był jednym z architektów sukcesu zakładu w Pernambuco, który stał się centrum produkcyjnym Jeepa w Brazylii.
Jako globalny szef Jeepa, Filosa zwiększył obecność marki m.in. w Europie, gdzie model Avenger – produkowany w fabryce w Tychach - cieszy się dużą popularnością. Od grudnia 2024 roku kierował działalnością Stellantisa w obu Amerykach, gdzie rozpoczął reorganizację struktur zarządzania, ograniczył nadmierne zapasy u dealerów oraz zainicjował wprowadzenie nowych produktów i napędów.
Głęboka znajomość firmy, jej ludzi, rynków i wyzwań branży czyni z Antonio idealnego lidera na kolejny etap rozwoju Stellantisa.powiedział John Elkann, prezes koncernu Stellantis
Filosa zastępuje Carlosa Tavaresa, który odszedł z firmy 1 grudnia 2024 roku, po siedmiu latach kierowania koncernem. Jego styl zarządzania, oparty na cięciu kosztów i restrukturyzacji, przestał przynosić oczekiwane efekty. Pogarszające się wyniki sprzedaży oraz napięcia w relacjach z dealerami i związkami zawodowymi doprowadziły do narastającej krytyki. Kulminacją była ówczesna prognoza możliwej straty za 2024 rok sięgającej 10 miliardów euro.
Nowy szef Stellantisa zapowiedział, że wkrótce ogłosi skład zespołu kierowniczego.
To dla mnie wielki zaszczyt. Wierzę w siłę naszych ludzi, bogactwo naszej historii i wartość marek, które tworzymy. podkreślił Antonio Filosa w pierwszym komentarzu po nominacji.
Wyzwania, przed którymi stanie nowy prezes, są ogromne: odbudowa pozycji na rynku północnoamerykańskim, przywrócenie zaufania inwestorów oraz adaptacja do globalnych przemian w przemyśle motoryzacyjnym. Akcjonariusze, branża i analitycy z uwagą będą obserwować pierwsze ruchy nowego lidera.
Źródła: Stellantis, Reuters, Automotive News Europe