Najwięksi chińscy dealerzy samochodowi w bezprecedensowym apelu wezwali producentów aut do zaprzestania wyniszczającej wojny cenowej. Ich zdaniem polityka agresywnych rabatów zagraża stabilności rynku, pogarsza sytuację finansową dealerów i podważa fundamenty długofalowego rozwoju branży.
Jak informuje portal „China Daily”, Chińska Izba Dealerów Samochodów (China Auto Dealers Chamber of Commerce), działająca w strukturach Chińskiej Federacji Przemysłu i Handlu, wystosowała we wtorek rzadkie publiczne oświadczenie, w którym ostro krytykuje rosnącą konkurencję cenową w sektorze motoryzacyjnym. Według izby, obecna sytuacja doprowadziła do poważnych problemów finansowych dealerów: spadających marż, rosnących zapasów niesprzedanych aut, zatorów płatniczych i ogólnego pogorszenia kondycji finansowej.
false

© AISzczególnie mocno sytuacja pogorszyła się w drugim kwartale bieżącego roku, kiedy kolejna fala agresywnych rabatów – zapoczątkowana przez czołowych chińskich producentów aut elektrycznych – rozlała się na cały rynek. Choć głośne promocje przyciągają uwagę mediów, izba ostrzega, że prowadzą one całą branżę w kierunku „spirali upadku".
W związku z tym organizacja zaapelowała o powrót do uczciwej i rozsądnej konkurencji oraz odejście od krótkowzrocznej strategii głębokich obniżek cen. Dealerzy zarzucają bowiem producentom zbyt częste zmiany w polityce cenowej i handlowej, które dezorientują klientów i destabilizują relacje z dealerami.
Izba wskazuje również na potrzebę lepszego dopasowania produkcji do realnego popytu. Potępia praktyki „rzucania" nadmiarowych pojazdów na dealerów i wzywa do szybszego rozliczania rabatów oraz zmniejszenia presji na kapitał obrotowy.
Wśród postulatów chińskich dealerów znalazły się także: realistyczne cele sprzedażowe, rezygnacja z kar jako narzędzi nacisku, zakaz wymuszania zamykania salonów pod pretekstem „optymalizacji sieci" oraz uczciwe rekompensaty dla dealerów wycofujących się z rynku.