Mercedes-Benz sprzedał udziały w koncernie Nissan Motor

Należący do Mercedesa fundusz emerytalny był właścicielem 3,8 proc. akcji koncernu Nissan Motor. Jednak to już przeszłość, bo jak donosi agencja Reutera dotychczasowy posiadacz pozbył się udziałów. Zostały one sprzedane za 47,83 mld jenów czyli za 324,65 mln dolarów.

Mercedes upłynnił aktywa Nissana za 341,3 jenów za sztukę, a to mniej o 5,98 proc. w stosunku do notowania dzień wcześniej, gdy kosztowały one 363 jeny. Źródło agencji Reutera podaje, że popyt przewyższył podaż. Jednocześnie dowiadujemy się, że 70 proc. akcji trafiło w ręce dziesięciu największych inwestorów.

Nissan odmówił komentarza na temat transakcji poczynionej przez Mercedesa. Niemiecki koncern również nie chciał odnieść się tej sprawy. Z kolei rzecznik niemieckiego producenta stwierdził, że akcje Nissana, które od 2016 roku znajdowały się w aktywach emerytalnych firmy nie mają strategicznego znaczenia. Podkreślił, że pozbycie się akcji należy traktować, jako oczyszczenie portfela niemieckiej firmy.

W Polsce Nissan cieszy się ze wzrostu sprzedaży

Z danych zgromadzonych przez IBRM Samar w aplikacji Mototrendy Pro+ wynika, że w okresie styczeń-lipiec 2025 roku Nissan sprzedał w Polsce 6532 samochody osobowe i dostawcze. To o 8,94 proc. więcej niż w pierwszych siedmiu miesiącach 2024 roku, kiedy to klienci odebrali 5996 aut.

Wśród modeli na pierwszym miejscu znalazł się Nissan Qashqai – 4175 sprzedanych egzemplarzy to o 6,91 proc. więcej niż przed rokiem (3905 aut). Drugie miejsce z wynikiem 1032 sztuk zajął Nissan Juke – wzrost rok do roku o 96,57 proc. (od stycznia do lipca 2024 roku dostarczono 525 Juke'ów).

Na trzecim miejscu znalazł się Nissan X-Trail, ale ten model zanotował spadek popularności o 24,98 proc. W omawianych miesiącach 2024 roku wydano 1077 egzemplarzy japońskiego SUV-a, a w 2025 roku – 808 sztuk.

Nissan Motor i jego problemy

Nissan zmaga się z problemami związanymi ze słabą sprzedażą aut w Chinach oraz w Stanach Zjednoczonych. W tym ostatnim kraju wpływ na słabe wyniki mają m.in. cła wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa. W efekcie japoński producent zanotował w ciągu trzech miesięcy (do czerwca) stratę w wysokości 535 mln dolarów.

Przypomnijmy, że Nissan zawarł umowę ze swoim głównym akcjonariuszem koncernem Renault. Wynika z niej, że francuska firma zmniejszyła posiadanie w Nissanie z 15 proc. do 10 proc. W efekcie Renault jest właścicielem 35,7 proc. udziałów w Nissanie. Jednak francuski koncern bezpośrednio ma tylko 17,05 proc., a reszta to własność funduszu powierniczego.

Twórcą aliansu Nissan-Renault był zwolniony prezes Carlos Ghosn. Jego odejście było związane z oskarżeniem o nadużycia finansowe. Obecny prezes Nissana Ivan Espinosa wprowadził plan naprawczy mający na celu przywrócenie rentowności japońskiego koncernu. Wiąże się to m.in. ze zmniejszeniem światowych zdolności produkcyjnych z 3,5 mln pojazdów do 2,5 mln samochodów oraz z zamknięciem 10 z 17 fabryk do 2027 roku.